Wyrafinowana Rihanna dla Harper's Bazaar - pozuje niczym supermodelka! [ZDJĘCIA]

Piosenkarka czy modelka...?
Gdybyśmy nie wiedzieli, że bohaterką najnowszej sesji dla "Harper's Bazaar" - zatytułowanej "S&M (Sex & Music)" - jest Rihanna, moglibyśmy pomyśleć, że na zdjęciu widać Chanel Iman lub Liyę Kebede. Riri pozuje bowiem niczym profesjonalna modelka. Ma na sobie wspaniałą "małą białą" z golfem od Balmain i mleczne czółenka od Monolo Blahnika.

Dieta-cud?
Poza wyrafinowanymi pozami do znanych z łam "Harper's Bazaar" modelek Rihannę upodabnia też jej szczupła sylwetka. Nie wygląda już co prawda tak drastycznie chudo, jak jeszcze dwa miesiące temu, ale wciąż nie wróciła do swojej kształtnej figury, jakiej swego czasu zazdrościło jej pół Hollywood. Osoby z branży twierdzą jednak, że swoje obecne wymiary Riri powinna zachować na dłużej. Wy też sądzicie, że jej kształty są idealne? Cóż, w sukience i kozakach od Toma Forda na pewno prezentują się doskonale.

Seksapil z klasą
Inną kreacją od Toma Forda jest biała suknia z rozcięciami, przypominająca odrobinę sławną sukienkę Anji Rubik od Anthony'ego Vacarello, w jakiej modelka wystąpiła na tegorocznej Met Gala. Mimo seksownego kroju kreacji Riri wygląda jednak bardzo subtelnie (piosenkarka ma ją też na sobie na zdjęciu okładkowym).

Tęsknota...
W wywiadzie dla "Harper's Bazaar" Rihanna wyznaje: "Nie wiem, co się dzieje z moim ciałem, ale bez względu na to, ile zjem, mój rozmiar pozostaje taki sam. Tęsknię za moją pupą! Któregoś dnia po prostu zniknęła, a ja lubię mieć na czym usiąść." Czyżby Rihanna marzyła o figurze a'la Jennifer Lopez czy Kim Kardashian...?

Piękność dnia
W kreacji w odcieniu miedzianego złota marki Ralph Lauren Collection Rihanna wygląda po prostu pięknie - intrygująco, niebanalnie. Zdecydowanie wolimy jej taki wizerunek, niż ten, jaki ostatnio uparcie prezentuje na scenie...

Czysty zachwyt
Oto kolejne zdjęcie godnie supermodelki. Jak widać, Riri wciąż potrafi zaskakiwać! W sesji dla "Harper's Bazaar" jest po prostu zniewalająca! Na zdjęciu piosenkarka ma na sobie efektowną biało-złotą sukienkę od Paco Rabanne.

Bolesna wyznania
W sesji nie mogło zabraknąć kreacji od Armaniego - w końcu Rihanna jest jedną z twarzy marki. Na tym ujęciu gwiazda ma więc na sobie biały top z metką "Emporio Armani", który zestawiono z ołówkową spódnicą od Donna Karan New York. W wywiadzie Rihanna niespodziewanie wspomina o swoim byłym ukochanym, Chrisie Brownie. "Byłam naprawdę bardzo, bardzo zakochana - wyznaje. - To, jak się wtedy czułam, było cudownym, bezcennym doświadczeniem. I nagle, w mgnieniu oka całe moje życie się zmieniło. To, co znałam, odeszło. Nigdy nie sądziłam, że doświadczę takiego bólu. Boję się, że to mogłoby wydarzyć się znowu...".
Jak oceniacie najnowszą sesję Rihanny dla "Harper's Bazaar"?