broń

Posiadanie broni w domu - nie czujemy się bezpieczni w relacji damsko-męskiej, żyjemy z poczuciem zagrożenia jej stabilności i przyszłości. Strzelanie z broni - zerwanie długoletniej znajomości. Przeładowywanie broni - możemy pod wpływem emocji utracić samokontrolę i dać porwać się gniewowi

Od jakiegoś czasu można zaobserwować często pojawiający się motyw przewodni w designie. Chodzi tu o wszelkiego rodzaju broń: strzelby, pistolety, rewolwery a nawet czołg. Trudno powiedzieć, co było inspiracją twórców tych przedmiotów. Może chęć zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa? Na początek

Radykalni zwolennicy wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do broni palnej (czyli takiego, który jest przyrodzony: urodziłeś się w Polsce, możesz więc wejść do sklepu i nakupować sobie strzelb i amunicji) swój mokry sen argumentują zazwyczaj na dwa sposoby. Argument pierwszy, cywilno-obronny

Kiedy 20 lipca 2012 roku 24-letni James Holmes zastrzelił w kinie w Aurorze dwanaście osób, wtedy Kai Kloepfer pomyślał o stworzeniu "inteligentnej broni". Dzięki wbudowanemu czujnikowi biometrycznemu może z niej strzelać tylko jej prawowity właściciel. W ub.r. Kai przedstawił projekt na konkursie

postanowił się bronić. Powiedział, że wstrzyknął Jacksonowi małą ilość propofolu, 25 miligramów, a ten sam zwiększył sobie dawkę. Eksperci nie wierzą w taką możliwość. Wobec Murraya toczy się śledztwo mające wyjaśnić jego rolę w śmierci Jacksona.

- Ile jeszcze musi mieć miejsce masakr zorganizowanych przez bandytów korzystających z nielegalnego przecież uzbrojenia, by europejscy włodarze pozwolili praworządnym obywatelom posiadać broń? - pyta Jacek Hoga, prezes Fundacji Ad Arma, propagującej rozszerzenie dostępu do broni. Przy okazji

PO CO CI KARABIN? Radykalni zwolennicy wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do broni palnej (czyli takiego, który jest przyrodzony: urodziłeś się w Polsce, możesz więc wejść do sklepu i nakupować sobie strzelb i amunicji) swój mokry sen argumentują zazwyczaj na dwa sposoby. Argument pierwszy

- Ile jeszcze musi mieć miejsce masakr zorganizowanych przez bandytów korzystających z nielegalnego przecież uzbrojenia, by europejscy włodarze pozwolili praworządnym obywatelom posiadać broń? - pyta Jacek Hoga, prezes Fundacji Ad Arma, propagującej rozszerzenie dostępu do broni. Przy okazji

Więcej informacji o obecnie trwającej wojnie w Ukrainie przeczytacie na Gazeta.pl W sieci można znaleźć coraz więcej zdjęć czy nagrań z broniącej się Ukrainy. Na Instagramie "The New York Times" zostały opublikowane zdjęcia, na których widzimy kobiety siedzące obok siebie i trzymające broń.  Julia

dzieci w polskich szkołach, przypominając, że niektóre z placówek edukacyjnych są wyposażone w schrony. Zauważył, że dzieci powinny wiedzieć, jak z nich korzystać, a także nawiązał do nauki posługiwania się bronią, za którą się odpowiedział. Lisiecki pochwalił się zdjęciem nieletniego syna pozującego