dziennik

  • Ostatnia zupa na gwoździu - czyli pożegnanie

    Ostatnia zupa na gwoździu - czyli pożegnanie

    Dziś nikogo nie cytuję, dziś mówię tylko ja. Że nigdy nie było mi się łatwo zamknąć, powiecie? Że zawsze wykorzystywałam cudze słowa, żeby wepchnąć się z własnymi? Ba. Nie żałuję niczego.

    Aleksandra Zielińska
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek trzydziesty trzeci]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek trzydziesty trzeci]

    Ja może całkiem przestanę szukać smacznych kąsków w prasie codziennej i w podejrzanych zakątkach internetów. Może po prostu będę wyciągać z biblioteczki kolejne książki, na ślepo wyszukiwać cytaty i ustosunkowywać się do tychże cytatów, w miarę możliwości - nawiązując do aktualnej sytuacji polityczno-gospodarczej. W kraju i na świecie. O co zakład, że faktor absurdu cotygodniowej zupy spadnie drastycznie?

    Aleksandra Zielińska
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek trzydziesty drugi]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli - MIAU! [Odcinek trzydziesty pierwszy]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty ósmy]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty szósty]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty czwarty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty czwarty]

    Aaaaaaaaa! Powiedzcie mi, macie czasem ochotę wybiec z domu w koszuli nocnej zarzuconej na głowę (panowie też mogą, a jakże) i przemierzać ulice, krzycząc przeraźliwie? Bo ja jakby zbyt często. A w mijającym tygodniu - to już w ogóle. Przeglądam dla Was te wszystkie oświadczenia i wypowiedzi, a oko mam coraz bardziej wysadzone, szalone i powoli zaczyna zachodzić mi czerwienią. No bo naprawdę.

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty trzeci]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty trzeci]

    Porozmawiajmy o pogodzie, bo ponoć o pieniądzach i polityce damom i gentlemanom nie wypada, a my tu przecież wszyscy z wyższych sfer, mać. Owszem, to nic nowego, iż zieję irytacją, to wręcz mój znak firmowy. Ale tym razem mam powód. Naprawdę, myślałam, że uda się nam wszystkim z tymi stokrotkami w trawie i łagodną temperaturą - przetrwać aż do kwietnia. Zima zaskoczyła Aleksandrę. W styczniu.

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty drugi]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty drugi]

    Ależ byłam podła ostatnio, ajajajaj. Non ne regrette rien. Ale żeby wynagrodzić sobie i światu ataki (słusznej) furii i strugi (uzasadnionego) jadu - dziś same ładne rzeczy, miłe zjawiska i dobre wiadomości. Może ładne, miłe i dobre wybieram całkowicie subiektywnie, ale za to szczerym (choć czarnym) serduszkiem. To jazda!

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty pierwszy]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwudziesty]

    Trzy dni do Świąt. Biegajmy dookoła (panie z koszulami nocnymi zarzuconymi na głowy) i krzyczmy. Panikujmy, wybuchajmy długo tłumioną frustracją, spinajmy się, szarpmy i toczmy nierówne boje. Zawsze, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie ten spektakl obserwował z pobłażliwym uśmiechem, znad kieliszka czerwonego wina. W tym roku tym kimś planuję być osobiście. Za plany więc!

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dziewiętnasty]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek osiemnasty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek osiemnasty]

    Słuchajcie, pono orkan na nas idzie. Taki, co to wiecie, rozwali wszystko, rozniesie, rozpirzy do gołej ziemi. Zaraz po napisaniu tekstu mam zatem zamiar usiąść na balkonie w bikini, popijać drineczka z palemką i czekać, aby gorąco powitać. Ogromnie bowiem lubię, kiedy natura współgra z moim nastrojem.

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek siedemnasty]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek szesnasty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek szesnasty]

    W tym tygodniu gorąco pożądam rzeczy ładnych i kojących. I tak naprawdę nikt nic nie musi mówić. Mam bowiem ostatnio nieodparte wrażenie, że im więcej wszyscy gadamy, tym gorzej robi się nam samym i bliźnim. Oraz że można sobie zedrzeć język tłumacząc, a odbiorca i tak zrozumie po swojemu, lub wcale. Mniejsza więc z tym, co oni powiedzieli, skupmy się na tym, co pokazali.

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek piętnasty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek piętnasty]

    W ubiegłym tygodniu troszkę zwariowałam i próbowałam uraczyć Was wyłącznie dobrymi, albo choć częściowo pozytywnymi wiadomościami. Już mi lepiej, już mi przeszło, już jestem Waszym starą, dobrą, irytującą córką Pana Kłapouchego i Panny Grumpy Cat. A teraz wyobrażamy sobie, jak wyglądało poczęcie. Już?

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek czternasty]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek trzynasty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek trzynasty]

    Pozamiatał Was ten halny, co? Narozrabiało się tu i tam, nagrabiło? Ach, nic nie wiecie? Otóż przez ostatni tydzień wszystkie Wasze fochy, irytacyjki, rozpaczki, misie-wkurwisie, depresyjki, wszystkie odjazdy każdej Hormonalnej Henrietty i każda gafka, szpilka i histeria - miały uzasadnienie! Dalejże, cofać przeprosiny i odwoływać zlecenia wysyłki przebłagalnych bukietów. To nie wy. To pogoda.

    Aleksandra
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwunasty]
  • Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek jedenasty]

    Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek jedenasty]

    Chciałabym móc Wam powiedzieć, że jestem wycofana, jak prosiątko z Makro, bo to modne, wiecie. Tak podkreślać, że nie wiemy, nie kojarzymy, nie słyszeliśmy, że może i faktycznie żyjemy w kotle informacji, lecz mentalnie przebywamy otóż na heeej, połoninie. Serio, znam człowieka mediów, który uczynił swoim znakiem rozpoznawczym: "yesooo, nie wiem o co kaman i nie chcę wiedzieć", na wszelki wypadek informując o tym obficie i powszechnie, coby nikt nie przegapił. Do eleganckiej i zdystansowanej tej postawy mogę tylko tęsknie wzdychać, gdyż ja osobiście nałogowo patrzę, węszę, słucham, grzebię łapą w kuwecie informacji. Macie, wygrzebałam i Wam.

    Aleksandra
Więcej o:

dziennik

  • Dziennik odchudzania - słodka spowiedź

    Po co prowadzić dziennik odchudzania? Jeśli chcesz zadbać o sylwetkę, zmienić styl żywienia możesz skorzystać z pomocy dietetyka, to dziennik żywienia to jedno z podstawowych źródeł informacji. Dla ciebie dziennik żywienia to nie tylko istotne źródło informacji o twoim stylu jedzenia

  • Dziennik zakrapiany Mironem

    Miron Białoszewski zwany przez swoich przyjaciół "poetą prywatnym" to prawdziwy specjalista od zapisków. Wystarczy wspomnieć "Pamiętnik z powstania warszawskiego", "Konstancin" i "Chamowo". Świeżo wydany dziennik pisarza to jednak pozycja szczególna, gdyż niezwykle osobista i szczera. Treść

  • Dziennik treningowy - dlaczego warto go założyć?

    planowaniu nic nie pomoże lepiej niż dziennik treningowy, w którym możemy zapisywać to, co danego dnia udało nam się zrobić, co zjeść (również przekąski, które w menu nie powinny się znaleźć). Mamy szansę rozpisać, co chcemy zrobić i dzięki temu lepiej zorganizować czas własny. Zapiski pozwolą też

  • Sensacyjne dzienniki Gombrowicza. Czy na pewno?

    z Pudelka. Nie ma też literatury. Literatura, i to ta najwyższych lotów, została w "Dziennikach" publikowanych od 1953 roku na łamach paryskiej "Kultury". O podatkach i kochankach W powstających równolegle osobistych notatkach na 68 stronach papieru formatu A4 (początkowo papieru kancelaryjnego Banco Polaco

  • Dziennik diety - wielka pomoc w odchudzaniu

    się, m.in. "zapominaniu" o przekąskach i dokładkach, co może zaniżyć liczbę spożytych kalorii nawet o 40%). Nie masz czasu lub warunków do prowadzenia w danej chwili zapisków? Uwiecznij posiłek lub napój komórką - dziennik uzupełnisz później. Jak długo trzeba prowadzić dziennik? Absolutne minimum to 3

  • Księżna Kate w tajnym dzienniku szkaluje Meghan Markle? Co za nonsens!

    prowadzi specjalny dziennik, w którym daje upust swoim emocjom. Miałoby się w nim znaleźć wiele odniesień do Meghan, która zdecydowała się opuścić rodzinę królewską. Księżna Kate prowadzi sekretny dziennik? "New Idea" to australijski magazyn, który wręcz uwielbia rodzinę królewską. Nie pierwszy raz czytamy