10 sposobów na zdrowe, lśniące włosy

Przynajmniej raz w tygodniu nałóż na swoje włosy maskę. Najlepiej jeśli pochodzisz w niej parę godzin. Po nałożeniu możesz zawinąć włosy w folie, a następnie zawiń w ręcznik. Maskę możesz też nałożyć na końcówki włosów, związać w koczek i zostawić na noc. Wszystko spłukać rano.

Jeżeli do stylizacji włosów używasz często żeli, pianek i lakieru powinnaś raz na tydzień dokładniej oczyścić włosy z ich resztek. Czasami sam szampon nie wystarczy. A substancje zawarte w produktach sprawiają, że włosy tracą naturalny blask. Naszą radą jest dodanie do szamponu kilkanaście kropel octu jabłkowego. (Po umyciu nie zapomnij o odżywce). Ocet pomoże ci dokładniej oczyścić włosy.

Najlepiej wybierz taką o wysokiej mocy (ok. 1800W), dobrze, by miała funkcje jonizacji, a strumień powietrza mógł zmieniać się na zimny. Sprawia to, że włosy się nie palą, są znacznie bardziej gładkie i błyszczące.

Warto zaopatrzyć się w mleczko lub spray chroniące nasze włosy przed działaniem wysokich temperatur, takie jak gorące powietrze suszarki, działanie prostownicy lub lokówki. Obecnie takich kosmetyków na rynku jest coraz więcej.

Wciąż jest to mało popularna forma pielęgnacji. My jednak ją jak najbardziej polecamy. Jednym z najczęściej używanych w pielęgnacji włosów olejkiem jest olej kokosowy. Pielęgnuje suche i łamliwe włosy. Dzięki wysokiej zawartości kwasu laurynowego łatwo wnika we włosy.

Olej kokosowy zalecany jest również jako odżywczo-regenerująca maska do włosów kładziona na ciepło lub na zimno. Może być używany w postaci czystej, lub dla suchych i łamliwych włosów mieszany z jojobą oraz lecytyną sojową. Maskę kładziemy na włosy przed myciem. Wcieramy roztopiony olej kokosowy tylko we włosy i zawijamy głowę ręcznikiem na 10-15 minut (lub spinamy włosy). Można również stosować olej kokosowy do pielęgnacji zniszczonych końcówek włosów wcierając go przed rozczesaniem mokrych włosów jako balsam. Zapobiega to uszkodzenia włosów przy czesaniu.

Zbyt częste czesanie włosów twardą szczotką może je uszkodzić - możesz kupić sobie szczotkę z drewna nawlekane ręcznie naturalną szczeciną dzika. Jest ona znacznie delikatniejsza dla włosów.

Mniej więcej co 3, 4 miesiące powinno się podcinać końcówki. Szczególnie kiedy widzisz, że zaczynają się "świecić" i rozdwajać. Włos nie będzie wówczas ulegał coraz silniejszemu zniszczeniu. Włosy nie będą stawały się "sianowate" i matowe.

Raz na jakiś czas warto wybrać się na odżywienie włosów do salonu fryzjerskiego. Profesjonalne kosmetyki wraz z odpowiednim sprzętem działają mocniej niż produkty kupione w sklepie. Ampułki i ogrzanie włosów sprawi, że substancje odżywcze wnikają w głąb włosa.

Używanie prostownicy niszczy włosy. Dlatego jeśli już to robić - to z głową. Przede wszystkim używaj preparatów, które chronią włosy przed wysoką temperaturą. Po drugie korzystaj z ceramicznej prostownicy z funkcją podczerwieni. Wysokiej jakości płytki ceramiczne z wbudowanym generatorem jonów zmniejszają czas wystawiania włosa na działanie wysokich temperatur. Włosy nie przepalają się i nie niszczą, tak jak w przypadku zwykłych prostownic.