Czwarta i piąta edycja Fashion Week Poland, kolejne Art&Fashion Festival w Starym Browarze w Poznaniu (z gościnnym udziałem Nicolasa Kirkwooda!). Nie możemy jeszcze powiedzieć, że Polska jest ważnym krajem na modowej mapie świata, no, chyba, że zaznaczamy obszary występowania potencjalnych top modelek. Jednak, powoli i mozolnie zmierzamy w tym kierunku. Mamy zdolnych projektantów i coraz lepszy poziom organizacji imprez modowych. Powiększa się też rynek na polską modę - coraz częściej wybieramy polskie marki.
Nazywany "królem polskiej mody" projektant zboczył ze ścieżki czerwonego dywanu, bo chciał odetchnąć. Dzięki pobytowi w Berlinie Maciej Zień zapragnął tworzyć w stylu casualowym. Materiały nadal są szlachetne, ale fasony swobodne, bardziej miejskie. Kolekcja "Look at me" miała wielbicieli i zaciekłych przeciwników, ale z obiektywnego punktu widzenia to dobrze, że nawet w panteonie polskiej mody atmosfera się rozluźnia. Jeszcze kilka lat temu polska moda koncentrowała się głównie na produkcji wieczorowych sukien dla celebrytów.
Wbrew pozorom, jest to wydarzenie dla polskiej mody istotne. Rubik nadal pozostaje naszą najlepszą modową wizytówką i najbardziej cenioną modelką wśród Polek. Widząc perspektywy modelingowej emerytury, Anja rozsądnie gospodaruje swoim czasem i wizerunkiem. Wzięła skromny ślub cywilny (w NY), ale lipcowa uroczystość kościelną (a właściwie cerkiewną) zaplanowała jak na królową mody przystało. Uroczystość na Majorce przyciągnęła osobistości z branży, suknia Petera Dundasa (Pucci) zachwycała, państwo młodzi wyglądali przepięknie. Ślub Anji był prawie tak ważnym wydarzeniem jak ślub Kate Moss. W dodatku przyniósł kolejne wspólne kontrakty reklamowe zakochanych, okładki Vogue itp. Przyjemne z pożytecznym.
Duet Zuo Corp, czyli Dagmara Rosa i Bartek Michalec. Marka powstała w 2010 r. i szybko zyskała rozpoznawalność, dzięki noszącym ją celebrytom. Rok później są poważnymi graczami w świecie mody. Na obu tegorocznych Fashion Week Poland zaprezentowali świetne i bardzo ciepło przyjęte kolekcje. Na wiosnę byli sensacją, jesienią utrzymali poziom. Kochamy kolekcję wiosenną i czekamy na jej pojawienie się w butiku marki. Mamy tylko jedno zastrzeżenie - marka noszona kiedyś przez najciekawsze aktorki i prezenterki polskiego showbizu ostatnio kojarzy się tylko z Dodą. Piosenkarka poczuła w sobie misję promowania polskich projektantów (ostatnio nosi Zuo i Olgę Szynkarczuk), ale prawdopodobnie więcej im szkodzi niż pomaga. Spójrzcie tylko na to zdjęcie w szortach z wiosennej kolekcji Zuo Corp.:
Najbardziej topowe polskie marki to te najmłodsze wiekiem. Skończyła się era dominacji kilku projektantów błyszczących w mediach. W 2011 r. najwięcej zyskali: Bohoboco, Nenukko, Agata Wojtkiewicz (która rozszerzyła swoje modowe zainteresowania o casual i skórę), a także świeżutki duet Blessus.
Druga, ważniejsza edycja "Top Model". Dlaczego ważniejsza? Bo spadek poziomu programu był odwrotnie proporcjonalny do jakości kandydatek. Kilka z nich ma realne szanse coś osiągnąć w tej branży. Po ostatnich perturbacjach, krytyce KRRiTv, odejściu Anji Rubik i D'vision program TVN ma duże szanse jeszcze mocniej oddalić się od świata mody i popaść w kopiowanie "Big Brother". Jeśli któraś edycja ma przynieść modelki przez duże M, to raczej ta z 2011 r.
Oprócz rosnącej liczby targów polskiego designu i mody (imprezy typu Przetwory i Ściegi Ręczne w Warszawie), przyrasta nam liczba pop up shopów. Modę na nie zawdzięczamy chyba wspomnianemu Zuo Corp., które na początku kariery zdecydowało się na takie rozwiązanie. A może festiwalowi Open'er, bo w końcu festiwalowy namiot fashion to nic innego, jak pop up centrum handlowe! Pop up shopy okazały się skutecznym sposobem promocji polskiej mody, szczególnie przed Świętami. W grudniu Nenukko zorganizowało pop up nad snobistycznym warszawskim barem Sketch, a na Pasażu Wiecha stanął tzw. Kontener Mody. W przezroczystym pudle za Domami Centrum, co tydzień można było kupić projekty innej polskiej marki, aktualne kolekcje: Wioli Wołczyńskiej, Sylwii Rochali, Nenukko, Maldorora oraz Konrada Parola. Rozwój niestandardowych form handlu polską modą, doprowadził do tego, że "wypada ubierać się u polskich projektantów". I po raz pierwszy w historii polskiej mody, nie wymaga to wielkich pieniędzy.
A co dla Was jest najważniejszym wydarzeniem polskiej mody w 2011?