Zuza Bijoch i Magda Frąckowiak w Vogue Paris

W majowym numerze Vogue Paris znajdziecie akty Magdy Frąckowiak i zdjęcie Zuzanny Bijoch z szympansem.
Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura skan Vogue Paris

Vogue Paris, maj 2012

Majowy numer francuskiego Vogue'a wzbudził olbrzymie zainteresowanie. Okładka obwieszcza powrót Laetitii Casty, a w środku znajdziecie mocne, wyrafinowane sesje charakterystyczne dla Vogue Paris.

Laetitia Casta na okładce Vogue Paris, maj 2012

Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura skan Vogue Paris

Vogue Paris, maj 2012

Magda Frąckowiak pojawiła się przed obiektywem Giampaolo Sgury jako muza bezpiecznego opalania, w sesji o samoopalaczach i bronzerach. Sprytne upięcie włosów imitujące krótką, chłopięcą fryzurkę, prosta biżuteria i nietypowy makijaż sprawiły, że zdjęcia mają futurystyczny klimat. Uwielbiamy, gdy Magda przełamuje wizerunek przepięknej dziewczyny z wybiegu Victoria's Secret!

Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura skan Vogue Paris

Vogue Paris, maj 2012

Frąckowiak zawsze chętnie pozowała do aktów, a wszystkie jej nagie sesje miały dużą klasę i szczyptę awangardy. W majowym numerze Vogue Paris znowu zachwyca i zaskakuje - zmienność jest olbrzymim atutem top modelki.

Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura skan Vogue Paris

Vogue Paris, maj 2012

Zdjęcia Zuzanny Bijoch to również dzieło Giampaolo Sgury. To kontynuacja sesji, z której większość zdjęć ukazała się w marcowym numerze. Koncepcja stylistki Celii Azoulay to Bijoch prezentująca wiosenne trendy w towarzystwie... zwierząt. Folkowy styl i białe puchate szczenię to urocze zestawienie.

Dla porównania Zuza z innym psem w marcowym Vogue Paris:

Zuzanna Bijoch

Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura Magdalena Frąckowiak, Vogue Paris maj 2012, fot. Giampaolo Sgura skan Vogue Paris

Vogue Paris, maj 2012

Największe emocje wzbudza jednak zdjęcie z szympansem. Nie jest to najprzyjemniejsze zwierzątko, a przytulanie go w rewelacyjnym żakiecie Givenchy wydaje się świętokradztwem. Cóż, trudna jest praca modelki.

Która zdjęcia bardziej przypadły wam do gustu? Bijoch z Szympansem czy Frąckowiak ochlapana farbą?

Zobacz także:
Pedaru i Jablonsky w kampanii H&M Conscious Collection

Więcej o: