A więc można nie przesadzać z Photoshopem? Można! A udowadnia to okładka najnowszego brytyjskiego "Harper's Bazaar". Cameron Diaz, która jest gwiazdą wydania, mimo że w tym roku kończy 40 lat, wciąż prezentuje się bardzo seksownie, a przy tym nie wygląda jak nastolatka. Owszem, nie jest to zdjęcie w zupełności pozbawione retuszu, ale jednak bez popadania w taką przesadę, jak na przykład w wypadku okładki Joanny Krupy dla "Maxima". Patrząc na "Harper's Bazaar" od razu wiemy, kto jest na okładce. W przypadku polskich magazynów czasem trudno to odgadnąć... Na okładkowym zdjęciu (autorstwa Toma Munro) Diaz ma na sobie sukienkę eksponującą piersi (marki Calvin Klein Collection). Niedbale opadające ramiączko daje zmysłowy efekt. Kolejne zdjęcia również ukazują aktorkę w seksowny sposób.
Nie ma bardziej seksownego stroju dla kobiety niż biała męska koszula. To sprawdzony outfit, do którego często wraca się w sesjach zdjęciowych i filmach. Niby nic nie widać, a jednak jest zmysłowo i apetycznie. Stylizacji dodano charakteru proponując Cameron Diaz kapelusz w stylu retro. Oto przykład uwodzenia z klasą!
Zdążyliśmy już zapomnieć, że gwiazda może się pochwalić takimi kształtami! Ostatnio Cameron wybiera bowiem skromne, klasyczne zestawy. A tu proszę - pod grzecznymi strojami kryje się ciało grzechu warte. Ciekawe, co czuje Justin Timberlake (były chłopak Diaz) patrząc na to zdjęcie...
Zwilżone, opadające na twarz włosy, rozmarzone spojrzenie, mocno podkreślone oczy - w tej stylizacji Diaz przypomina nieco supermodelkę lat 90., Helenę Christensen, z kultowego teledysku "Wicked Game". Nie sądzicie?
Jak oceniacie sesję Cameron Diaz? Piszcie w komentarzach!