Gwen Stefani w Harper's Bazaar - spektakularna przed obiektywem i rozbrajająco szczera w życiu prywatnym [ZDJĘCIA]

"Zawsze byłam dziewczyną, którą uwielbia się przebierać" - wspomina Gwen Stefani. W najnowszym "Harper's Baazar" przed obiektywem Terry'ego Richardsona przebiera się nieraz i to w kreacje od największych projektów. Zobaczcie efekty tej sesji!
Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Ikona na okładce

Gwen Stefani z charakterystycznymi platynowymi włosami i krwistoczerwonymi ustami to niekwestionowana ikona stylu. W przeciwieństwie do innych gwiazd, które określa się tym terminem, ona naprawdę namieszała w świecie mody dyktując własne trendy m.in. bluzki odsłaniające brzuch, bindi, czyli indyjskie kropki i dekoracje na czole, a nawet aparat na zębach. "Obiecałam sobie, że aparat będzie pierwszą rzeczą, jaką zrobię, gdy już będę bogata".

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Makijaż dla męża

"Zawsze byłam dziewczyną, która uwielbia się przebierać. Dzisiaj już dwukrotnie nakładałam makijaż. Raz, żeby zawieźć dzieci do szkoły i ponownie przed wyjściem na lunch" i dodaje, że nawet w domu chodzi w pełnym makijażu: "lubię, kiedy mój mąż lubi mnie bardziej, a bardziej lubi mnie w makijażu" - żartuje Gwen.

Na zdjęciu w sukience The Row.

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Ognisty pedicure

Nie ma za to problemu, żeby zdjąć buty w restauracji. "I tak ich nie widać" - odpowiada na wyraźnie zaskoczoną minę przeprowadzającej wywiad Lori Goldstein z "Harper's Bazaar". Odkrywa przy okazji perfekcyjny pedicure w ognistym kolorze.

Na zdjęciu w kombinezonie Diane von Furstenberg.

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Narodziny blondynki

W rozmowie wspomina także swój słynny kolor włosów. Jak platynowa blondynka narodziła się na nowo w wieku 25 lat po ośmiu godzinach spędzonych w salonie fryzjerskim w kalifornijskim Long Beach. "To było jak znalezienie pasującego klucza. Poczułam, jakbym właśnie się pojawiła. Że to w końcu ja".

Na zdjęciu w sukni domu mody Alexander McQueen.

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Czerwona pomadka prezentem od babci

Z kolei jej czerwony makijaż ust pochodzi z czasów college'u, gdy dostała od babci szkarłatną szminkę. "Pamiętam malowanie się nią w tylnym lusterku Hondy Prelude. Od tamtego czasu nigdy nie przestałam używać czerwonych pomadek".

Na zdjęciu w sukni od Very Wang.

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Jak osiągnąć takie ciało?

Ciało nie jest ulubionym tematem Gwen Stefani, ponieważ bez przerwy ktoś ją pyta, jak osiągnąć tak płaski i umięśniony brzuch. "Nienawidzę rozmawiać o moim ciele. Nie mam żadnego sekretu. Wystarczy zdrowo się odżywiać, ćwiczyć i się torturować!". Z pewnością pomaga też skakanie przez kilka godzin po scenie .

Sukienka: Versace

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Moda, moja miłość

Przyznaje, że niezłą motywacją dla zgrabnej figury jest moda. "Kocham ubrania, więc dbam, żeby na mnie pasowały".

Na zdjęciu w sukni Jil Sander i spektakularnym kapeluszu Alexis Mabille.

Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar Gwen Stefani w Harper's Bazaar

Grzeczna dziewczynka?

Gwen Stefani próbuje także przekonać, że w życiu prywatnym nie ma w sobie nic z gwiazdy rocka czy buntowniczki. Wyżywa się na scenie, po pracy jest spokojna.

Sukienka: Versace

Więcej o: