Beżowy płaszcz kojarzymy głównie z marką Burberry. Dwurzędowy trencz z beżowo-czarno-czerwoną kratką jest ich znakiem rozpoznawczym. W tym sezonie marka odchodzi od utartych motywów i dzięki detalom nadaje nowy wygląd klasycznemu modelowi. W projektach pojawiają się klamry w formie kokardek i sznurków, paski i tweedowe elementy. Niezmienny pozostaje jedynie kolor, wywinięty kołnierz i guziki w dwóch rzędach.
Marka Blumarine wprowadza zmiany do materiału, z którego wykonany jest klasyczny beżowy trencz. W jej projektach nie znajdziemy gabardyny, wodoszczelnej tkaniny wynalezionej przez Thomasa Burberry, założyciela słynnego domu mody. Płaszcze wykonane są ze skóry i lateksu.
Angielski Daks proponuje beżowe płaszcze w minimalistycznym stylu. Brak guzików i szerokich kołnierzy dodaje elegancji i wyrazistego stylu. W stylizacji pojawiają się jedynie małe detale - pagony, krata czy zagięcia na rękawach.
Na wybiegu belgijskiej projektantki Veronique Leroy pojawiły się beżowe płaszcze w stylu oversize. Delikatne szczegóły i kobiecy kolor w połączeniu z luźnym krojem i sporymi kieszeniami sprawią, że każda chłopczyca będzie wyglądała uroczo.
Max Mara robi z beżowego płaszcza kurtkę. Zamiast szerokiego kołnierza w projekcie włoskiego salonu mody znajdziemy kaptur, a w miejsce dwurzędowych guzików - zapięcie na kołki. Kurtka to propozycja dla kobiet ceniących sobie wygodę i nonszalancję.
Amerykański projektant Richard Chai urozmaica beżowy płaszcz obszernymi kieszeniami. Płaszczyk w militarnym stylu idealnie pasuje do kobiet o chłopięcej sylwetce, gdyż duże kieszenie jeszcze bardziej podkreślą wystający brzuszek.