Tak, ta dama w modnym burgundowym kapeluszu to naprawdę Rooney Mara, gwiazda "Dziewczyny z tatuażem". Można ją rozpoznać po charakterystycznej, równiutko przyciętej grzywce. Look Rooney niewątpliwie nawiązuje do estetyki lat 70. Gwiazda ma na sobie kreację od Prady oraz kapelusz marki Albertus Swanepoel. Jej usta pokrywa zaś modna szminka w odcieniu bordo. Jak oceniacie Rooney Marę w takim wydaniu? Naszym zdaniem wygląda niezwykle intrygująco.
W Magazine/Steven Klein
AP/Matt Sayles
Potrzebowaliśmy dłuższej chwili, by w gwieździe spoglądającej na nas z okładki rozpoznać... Keirę Knightley. Specjalnie dla sesji okładkowej dla "W Magazine" Keira zmieniła kolor włosów na jasny blond, a swój dziewczęco-rockowy styl zamieniła na elegancki look retro. Przypomina nieco Grace Kelly z legendarnych filmów z jej udziałem, mogłaby też spokojnie wystąpić w takim wydaniu na wybiegu podczas prezentacji kolekcji wiosna/lato 2012 Christiana Diora w Paryżu. Jej stylizacja z jasnym żakietem od Chanel w roli głównej, bardzo przypomina bowiem stylizacje modelek z pokazu.
W Magazine/Steven Klein
fot. East News
Mia Wasikowska, czyli hollywoodzka aktorka z polskimi korzeniami, zerka na nas z okładki w rudej peruce i niesamowitych kolorowych kolczykach od Solange Azagury-Partridge. Jest zaś ubrana w sukienkę Balenciagi. Jej wizaż ma przywoływać klimat szalonych lat 80. I rzeczywiście - feeria kolorów na powiekach, intensywna barwa włosów plus biżuteria na granicy tandety to właśnie te elementy, jakie kojarzymy z tamtą epoką.
W Magazine/Steven Klein
AP Photo/Kirsty Wigglesworth
Scarlett Johansson miała, według zamysłu autora sesji okładkowej, Stevena Kleina, ucieleśniać lata 90. Czy się udało? Aktorka przypomina nam bardziej połączenie Cruelli De Vil ze "101 dalmatyńczyków" i Lisbeth Salander z "Dziewczyny z tatuażem". Dodajmy, że Scarlett pozuje w koronkowej sukience i jedwabnym gorsecie od Dolce & Gabbana. Uwagę zawracają przede wszystkim oldskulowy kolczyk w nosie oraz karminowe usta.
W Magazine/Steven Klein
AP/Chris Pizzello
Jak oceniacie okładkowe zdjęcia Rooney, Keiry, Mii i Scarlett - warto było poddać się takiej metamorfozie?