Triumfowały latem, przetrwały zimę, w końcu dogasają - tych sześciu trendów mamy już serdecznie dosyć. Podpowiadamy, czym je zastąpić, żeby rozpocząć wiosnę z lżejszą (i nowocześniejszą) garderobą.
Branża mody jest nieubłagana. Żeby zgadzały się słupki i tabelki, wczorajszy krzyk mody musi ustąpić miejsca nowince, której na pewno NIE MASZ jeszcze w szafie. Można te zalecenia brać za prawdę objawioną, można zupełnie ignorować. Na pewno warto je znać - choćby po to, żeby nie wydać całego odzieżowego budżetu na hit wiosny... 2016 r. Oto, z czego warto oczyścić szafę w tym sezonie albo chociaż dawkować z poważnym umiarem:
Obroże (chokery)
East News
Ulubiony naszyjnik nastolatek w 1995 r. i kluczowy gadżet dla wszystkich modnych dziewczyn w 2016 r. Pokochały go blogerki, młode gwiazdki nosiły właściwie codziennie, a obrotne sieciówki praktycznie wycofały z półek z biżuterią wszystkie inne modele.
Zobacz także: Choker dla mężczyzny? ASOS lansuje kontrowersyjną biżuterię
East News
Choker wciąż kupimy w każdym sklepie, ale jeśli jeszcze go nie masz, nie warto wydać na niego ani złotówki. Szczególnie jeśli mówimy o najbardziej opatrzonych modelach z czarnego aksamitu albo z tkanej żyłki. Krótkie naszyjniki wciąż są modne, ale grubą obrożę wypiera delikatny łańcuszek albo rzemyk.
Zobacz także: Trendy na wiosnę 2017 - obcas "kaczuszka" znów modny
Czym to zastąpić?
Na wiosnę zmień biżuteryjną taktykę. W pierwsze słoneczne dni pochwal się parą dużych i efektownych kolczyków. Niektóre z nich wyglądają jak miniatury abstrakcyjnych rzeźb!
Mango
Kolczyki Mango z kolekcji wiosna 2017: 49,90 zł
Wiele z nas pamięta ten moment, kiedy na wystawach sklepów próżno było wypatrywać choć jednego manekina z zakrytymi ramionami. Sukienki z zeszłego lata przypominały niezależne od ciała kwadratowe formy. Wiązały się z tym pewne niewygody: rękawy wszyte tak nisko, że odsłaniają pachę, gumy trzymające dół bluzki, które przy każdym ruchu wędrowały w górę. Tej wiosny również pokazujemy ramiona, ale nie tak nachalnie. Co ważne - nowe fasony są znacznie przyjemniejsze w noszeniu.
Czym to zastąpić?
Zamiast mocno wykrojonych koszul nosimy swobodniejsze fasony, które opadają luźno. Wiele z nich ma wyszukane dekoracje z falban, niektóre są asymetryczne i pewnie opierają się na jednym ramieniu. Zmiana jest dyskretna, ale efekt znacznie bardziej nonszalancki.
zara.com
Koszula Zara, 139 zł
Przez dwa lata żyłyśmy w prawdziwym dyktacie dziurawych dżinsów, który wkrótce dobiegnie końca. Buszując po sklepach, trudno uwierzyć, że ten trend powoli przemija, jednak warto zauważyć, że wycięcia na całe udo zniknęły już zupełnie. Przecięcia na kolanach trzymają się mocno, ale coraz częściej podarta jest np. tylko jedna nogawka. Z pewnym niesmakiem postrzegane zaczynają być ekshibicjonistyczne zabawy z nożyczkami i denimem w stylu dziur na pośladki wylansowanych przez Kylie Jenner. W dobrym tonie jest za to "wypełnianie" dziur siatkowymi rajstopami.
Czym to zastąpić?
W ofercie popularnych sklepów pojawiły się dżinsy zupełnie gładkie albo dekorowane haftami, naszywkami, a nawet zdobione koralikami. Wszystkie łączy fason - prosta nogawka bez stretchu i długość odsłaniająca kostkę.
mohito.com
Dżinsy Mohito, 219,99 zł
W zeszłym sezonie modne T-shirty próbowały coś udawać - albo że właściciel jest fanem starej gwardii rocka, albo że bluzka z obojętnym napisem to w rzeczywistości rzadka pamiątka z trasy koncertowej nikomu nieznanego gotyckiego zespołu. W Polsce triumfy wśród fashionistek święciła Metallica, na tygodniach mody zaroiło się od entuzjastek AC/DC, a królewicz popu Justin Bieber paradował z logo Iron Maiden na piersi. Teraz koszulki wracają tam, gdzie ich miejsce - czyli do szaf najbardziej oddanych fanów.
Czym to zastąpić?
Niedoścignionym (ze względu na cenę, ok. 2800 zł) wzorcem T-shirtu sezonu jest oczywiście koszulka Diora z napisem "We should all be feminists". Trafiła na okładki i do szaf gwiazd - Rihanny, Natalie Portman, Chiary Ferragni czy... Dody. Co to oznacza dla zwykłych śmiertelników? Że w tym sezonie T-shirt ma "mówić", i to z sensem.
Wiązanie odsłaniające dekolt po pępek stało się najbardziej chyba charakterystycznym motywem minionego lata. Szczególnie spodobało się gwiazdom i instagramerkom, bo pozwalało eksponować ciało pod płaszczykiem akceptowalnego stroju. Niestety, wszechobecność okazała się gwoździem do trumny tego trendu, który po prostu się opatrzył.
Zobacz także: Trendy na wiosnę 2017 - bieliźniane bluzki i gorsety
Czym to zastąpić?
Seksapil naszej nowej garderobie mają zapewnić bluzki imitujące gorset. Nieco skromniejsze, a jednak bezwstydnie bieliźniane powoli wypierają też satynowe koszulki.
hm.com
Gorset H&M, 129,90 zł
Walka z naturalnym futrem nie jest łatwa w epoce dominacji Kardashianów, ale sezon wiosenno-letni wydaje się najlepszym momentem na rozpoczęcie batalii. Zapominamy więc o ulubionych papuciach celebrytów, czyli futrzanej wersji klasycznych mokasynów Gucci.
Zobacz także: 10 rzeczy, które wyglądają dokładnie jak włochate klapki Gucci >>
Znudziły nam się też kuriozalne pomysły na letnie obuwie z detalami ze sztucznego futerka, swojego czasu promowane przez Rihannę. W nowy sezon wkraczamy z nieowłosioną stopą.
Czym to zastąpić?
Futerko zastępujemy plecionką i szykujemy się na wiosnę w espadrylach. Naprawdę rzadko się zdarza, żeby modne buty były jednocześnie aż tak wygodne. Oczywiście najmodniejsze są modele ze wstążkami, przypominające pointy baletnicy.
zara.com
Espadryle Zara, 139 zł