Blogerki, Lech Wałęsa z Dominiką Kulczyk, a nawet Doda - w Cannes zaroiło się od Polaków. Sprawdź, kto pojawił się na czerwonym dywanie, po co i w jakim stroju.
Zastanawialiście się czasem, jak polskie blogerki modowe trafiają na tak prestiżowe wydarzenia kulturalne jak festiwal w Cannes? Żeby odkryć tajemnicę, wystarczy spojrzeć na hasztagi pod ich zdjęciami. Podróże tego typu to na ogół efekt współpracy ze sponsorami, bez których święto kina nie mogłoby istnieć. I tak - Jessica Mercedes na festiwal została zaproszona przez L'Oréal Paris, Maffashion - przez Mastercard.
Jak to działa? Sponsor otrzymuje od organizatora sporą pulę wejściówek na festiwal i imprezy towarzyszące, które następnie rozdziela pomiędzy influencerów z różnych krajów. Mają oni zapewnioną także podróż i pobyt w eleganckim hotelu, w zamian uczestniczą w określonym wydarzeniach, a często też fotografują się w strefach sponsora.
Oczywiście, nie wszyscy Polacy na festiwal pojechali z międzynarodowymi korporacjami. Liczne grono Polaków zgromadził także tzw. polski dzień. W niedzielę pokazano zrekonstruowaną kopię 'Człowieka z żelaza' Andrzeja Wajdy (w sekcji Cannes Classic), odbyła się także impreza Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Wśród gości byli m. in. Lech Wałęsa, Dominika Kulczyk, Krystyna Janda, Małgorzata Szumowska, Grażyna Torbicka i Andrzej Chyra.
Pozostaje jeszcze Anja Rubik, która w Cannes bywa regularnie. W tym roku bawi się u boku swojego przyjaciela, projektanta Saint Laurent, Anthony'ego Vaccarello. Warto pamiętać, że Rubik także we Francji ma gwiazdorski status i jest zapraszana na wszystkie ważne eventy. Tym razem uczestniczyła w premierach nowych filmów gwiazd ambitnego kina - Yorgosa Lanthimosa i Noah Baumbacha, skorzystała też z zaproszenia na imprezę z okazji 70-lecia festiwalu.
W Cannes Anja Rubik ogląda najbardziej oczekiwane premiery sezonu, promując jednocześnie kreacje projektu swojego najlepszego przyjaciela. Polka i Anthony Vaccarello są nierozłączni, a od kiedy ten objął stanowisko dyrektora Saint Laurent, Anja została twarzą i muzą marki.
SilverHub/REX/Shutterstock / $SilverHub/REX/Shutterstock/EAST NEWS
Na festiwalu Anja zaprezentowała się w dwóch asymetrycznych sukienkach o długości mikromini. W obu wyglądała jak rasowa femme fatale...
Arthur Mola / Arthur Mola/Invision/AP
Jeszcze bardziej ekscentryczną stylizację Vaccarello wybrał dla Anji na towarzyszącą festiwalowi galę AmFaf. Musicie zobaczyć te ramiona!
Obecność Grażyny Torbickiej w Cannes nikogo nie dziwi - dziennikarka specjalizuje się przecież w tematyce filmowej. Nie każdy jednak wie, że gwiazda jest jednocześnie ambasadorką L'Oréal Paris, jednego z głównych sponsorów festiwalu. W Cannes uczestniczyła m. in. w premierze "The Beguiled" Sofii Coppoli, na którą wybrała szalenie efektowną suknię Violi Piekut, która zręcznie imitowała odważne kreacje typu "naked dress".
Materiały prasowe L'Oréal Paris
Relacja Grażyny Torbickiej z producentem kosmetyków jest na tyle bliska, że L'Oréal Paris wyprawiło dla niej urodzinowe przyjęcie-niespodziankę. Dziennikarka przeprowadziła też wywiad z międzynarodową ambasadorką marki - Susan Sarandon.
mat. prasowe L'Oréal Paris
Grażyna Torbicka na gali w Cannes nie miała sobie równych! Dziennikarka wyglądała PRZEPIĘKNIE
Na zaproszenie L'Oréal Paris do Cannes przyjechała także Jessica Mercedes, w roli "wysłanniczki". Blogerka, która podjęła współpracę reklamową z marką już przy okazji premiery serii maskar Volume Million Lashes, nigdy wcześniej nie miała okazji gościć na festiwalu. Na swój debiutancki wieczór wybrała przejrzystą suknię od Łukasza Jemioła oraz luksusową torebkę Chloe Nile, wartą aż 5,4 tys. złotych!
Materiały prasowe L'Oreal Paris
Jak napisała gwiazda blogosfery na Instagramie, bardzo cieszyła się, że może celebrować święto kina w towarzystwie Grażyny Torbickiej.
Co Doda robi w Cannes, nie mają pojęcia nawet znawcy show-biznesu. Sama zainteresowana mówi, że pojechała na festiwal w charakterze producentki, a celem jest nawiązanie kontaktów w branży filmowej. Nawet jeśli te plany spalą na panewce, królowa polskiego popu ma szansę zostać zapamiętana. Do podróży przygotowała się solidnie i nie oszczędzała na niczym.
Na 70-lecie festiwalu gwiazda przybyła w sukni haute couture od Ralph & Russo, którą zestawiła z butami tej samej marki i torebką Chanel. W tej luksusowej stylizacji wokalistka wyglądała szalenie efektownie, chociaż nie obeszło się bez mini-skandaliku (wątpliwości wzbudziła przezroczystość materiału na biuście).
Z kolei na premierze "The Beguiled" Sofii Coppoli Doda pojawiła się w minisukience libańskiego twórcy couture, Nicolas Jebrana. Ręcznie wyszywane kreacje tego projektanta kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych! Do najtańszych nie należą też okulary Dolce & Gabbana dekorowane plastikowymi kwiatami. Doda zdecydowanie wygrywa w wyścigu pt. "która Polka najwięcej zainwestowała w Cannes". Opłaciło się?
W rozrzutności z Dodą mogłaby konkurować tylko Dominka Kulczyk, która gościła na czerwonym dywanie przed uroczystym pokazem "Człowieka z żelaza" Wajdy. Bizneswoman i filantropka wyglądała jak królowa w sukni w stylu retro projektu Tomasza Ossolińskiego.
VILLARD/NIVIERE/SIPA / EAST NEWS
Najwięcej emocji wzbudziła jednak jej torebka - kula udająca przeskalowaną perłę. To "Pearl Shaped Plexiglass Minaudiere" od Chanel. Cacko z kolekcji Cruise 2015 należy do najdroższych torebek świata i dostępne było w ściśle limitowanej serii. Dlatego... nikt nie wie, ile naprawdę kosztuje. Szacuje się, że puzderko sprzedawano za 13 tys. dolarów (ok. 48 tys. zł), używane egzemplarze kolekcjonerskie potrafią być jeszcze droższe.
EAST NEWS
Julia Kuczyńska, czyli Maffashion, wybrała się do Cannes pod opieką Mastercard. Wynegocjowała dodatkowe miejsce dla Gabrieli Zalewskiej, swojej fryzjerki i przyjaciółki, dla której Cannes miało być urodzinową niespodzianką. W teamie sponsora znalazła się także m. in. blogerka kulinarna Paulina Wnuk.
Na czerwonym dywanie Maffashion pojawiła się w sukni bardzo enigmatycznej marki Corizzi, kolczykach z H&M i opaską od Miu Miu. Stylizacja może wydawać się bardzo słodka, ale idealnie wpasowuje się w estetykę Cannes, gdzie świetnie sprawdza się styl "księżniczki Disneya". Blogerka wyglądała uroczo i o dobrą dekadę młodziej niż wskazuje metryka.