Była Spicetka nawet w zaawansowanej ciąży nie rezygnowała z seksownych sukienek i niebotycznie, a nawet niebiezpiecznie wysokich szpilek Louboutina. Mamy dla Was galerię modowych ekscesów jeszcze ciężarnej Victorii Beckham.
Wieść o kolejnej ciąży Victorii zatrzęsła światem showbiznesu. W marcu Beckhamowie ogłosili, że spodziewają się dziewczynki i obwieścili światu, że zamierzają wrócić z Los Angeles do Wielkiej Brytanii na dłużej, gdy tylko wygaśnie kontrakt Davide'a z LA Galaxy...
Zdjęcia Victorii na lotnisku nie były wtedy rzadkością, bo bezustannie była w podróży. Tu, w obcisłych jeansach, t-shircie i skórzanej kurtce, została sfotografowana na londyńskim Heathrow. Ciąża nie zmieniła jeszcze niczego w perfekcyjnej sylwetce Vic.
W maju państwo Beckhamowie byli gośćmi na ślubie księcia Williama i Kate Middleton. Victoria zaczęła już wtedy stosować sztukę kamuflażu i ukrywała brzuszek w coraz bardziej obszernych kreacjach. David za to nie krył uczuć i z czułością dotykał go - także w obiektywach aparatów i kamer.
Na ślub stulecia Victoria założyła sukienkę swojego projektu. Kreacja pochodzi z kolekcji na jesień i zimę 2011/12 a gwiazda dobrała do niej kapelusik marki Philip Treacy. Nie zrezygnowała oczywiście z ultrawysokich Loboutinów, co naraziło ją na krytykę wielu mediów. Czyżby miłość do czerwonej podeszwy była najważniejsza?
Od maja zdjęć Victorii z brzuszkiem było coraz mniej, a agencje prasowe opatrywały je obostrzeniami dla mediów, ograniczającymi publikację. Paparazzim udało się sfotografować Victorię na dachu hotelu Le Petite Hermitage, gdzie odbywało się luksusowe "baby shower" Beckhamów. Vic w fioletowej, wydekoltowanej sukni przyjmowała prezenty - większość pochodziła z butików luksusowej biżuteryjnej marki Tiffany & Co.
Na przełomie maja i czerwca Victoria zaczęła się oszczędzać i rzadziej uczestniczyła w eventach. Kreacjami nadal jednak maskowała ciążę i starała się wyglądać sexy. Pomagały draperie, ultrakrótkie fasony i... jak zwykle ukochane szpilki Louboutina. Jedną z ostatnich oficjalnych imprez, w których uczestniczyła przed rozwiązaniem, była feta na cześć nowej gwiazdy w bulwarze Walk of Fame w Hollywood, należącej do Simona Fullera (producenta "American Idol"). Vic wyglądała zjawiskowo i nie wątpimy, że w podobnej formie zaprezentuje się światu także za kilkanaście dni!