Pierwszy zapach Beyonce pojawił się na rynku na początku 2010 roku. W ekspresowym tempie zyskał ogromną popularność, a sprzedaż tylko rosła.
Heat jest połączeniem aromatów kwiatowych, owocowych i drzewnych. Po rozpyleniu w pierwszej kolejności poczujemy bukiet z magnolii, kwiatów pomarańczy oraz niezwykle rzadkiej czerwonej orchidei waniliowej. Wszystko to podsycone jest jeszcze delikatną nutką soczystej brzoskwini.
Reklama, która miała być dość zmysłowa okazała się zbyt prowokacyjna w Wielkiej Brytanii. Wstrzymano zatem jej emisję.
Decyzja taka zapadła po otrzymaniu 14 skarg, które dotarły do odpowiedniego departamentu.
Początkowo emisja reklamy miała być zupełnie wzbroniona. W obronie gwiazdy stanęli jednak producenci reklamy.
Beyonce - jak większość gwiazd znana jest ze swych kobiecych stylizacji. Idąc tym tropem producenci bronili gwiazdy twierdząc, że wizerunek Beyonce w reklamie współgra z jej scenicznym image'em. Kolejnym argumentem było również to, że zdjęcia reklamowe gwiazdy są o znacznie mniej prowokacyjne niż wiele z powszechnie emitowanych teledysków ze skąpo ubranymi w bikini dziewczętami.
Po apelacjach Coty UK - pozwolono na emisję, ale tylko w wieczornej ramówce. Anglicy będą mogli oglądać piosenkarkę w wydaniu Heat dopiero po godzinie 19 30.
Od premiery pierwszego zapachu Beyonce "Heat" minęło zaledwie pół roku i odniósł on tak spektakularny sukces, że piosenkarka postanowiła ocieplić świeży i orzeźwiający zapach nutami korzennymi, a tym samym wprowadzić nas do swojego wewnętrznego świata.
Nowy zapach o nazwie"Ultimate Elixir Heat" został zaprojektowany z myślą o przybliżeniu bardziej prywatnych stron gwiazdy. Ostro kwiatowy zapach czerwonej orchidei i wanilii miesza się z nutą cedrową. Te perfumy to chwilowe odejście od scenicznej Sashy Fierce i pokazanie Beyonce z innej strony - tej bardziej domowej. Najwięcej inspiracji dostarczyła Beyonce - jej własna mama.
Heat Rush był w sumie trzecim zapachem Beyonce, który na rynku ukazał się w lutym 2011 roku.
Heat Rush to odzwierciedlenie pasji i osobowości piosenkarki. Kojarzyć ma się z miękkością - jego zadaniem bowiem jest uwodzenie.
Operacja tworzenia zapachu miała nawet kryptonim o nazwie: Sunset Coctail Number 5.
O ile wszystkie poprzednie zapachy miały takie same butelki i należały jakby do jednej linii - Heat, o tyle nowy zapach o nazwie Pulse jest zupełnie nową historią...
Pulse to najnowsza propozycja Beyonce. Perfumy mają nawiązywać do wewnętrznej, kobiecej siły:
Kwiatowo-cytrusowy zapach ukaże się na jesieni i będzie zamknięty w zupełnie nowej butelce.
Nowe perfumy trafią do sklepów już we wrześniu.
Zobaczcie reklamę: