Mimo, że ciemna pomadka była jednym z podstawowym hitów jesieni - kolor wina na ustach nie staje się passe. Wręcz przeciwnie! Odświeżmy go w nowej wersji i nie bójmy się odrobiny koloru.
2 maja odbyła się gala Metropolitan Museum of Art zorganizowana na część nieżyjącego projektanta Alexandra McQueena. Pojawiło się na niej wiele osób ze świata showbiznesu
Rihanna jak zawsze zaskoczyła wszystkich nową fryzurą. I trzeba przyznać, że wyróżniała się ona nie tylko z powodu żywego koloru włosów piosenkarki. Dobierany wokoło głowy warkocz, który sięgał pasa prezentował się znakomicie.
Subtelny makijaż oka i wiśniowy (bardzo modny w tym sezonie) kolor pomadki dopełniały całość udanego wizażu.
Przeprowadzamy demakijaż twarzy zmywając mleczkiem zanieczyszczenia.
Następnie myjemy twarz wodą z dodatkiem żelu lub pianki. Cerę obowiązkowo przemywamy tonikiem, aby wyrównać PH skóry i zamknąć pory. Wklepujemy odpowiedni do cery krem nawilżający lub matujący.
Na całą twarz nakładamy odpowiedni odcień podkładu (dobrany do tonacji skóry lub o ton jaśniejszy).
Nakładamy go palcami, pędzlem lub gąbeczką. Pędzel zapewni nam nałożenie grubszej, warstwy w bardziej dokładny sposób, lecz jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z pędzlem możemy nałożyć nim zbyt grubą warstwę narażając się na uzyskanie efektu maski.
Jeśli przydarzy nam się takie "podkładowe faux pas" - ratujemy sytuację gąbeczką i zdejmujemy nadmiar użytego podkładu i wyrównujemy granice: przy żuchwie, na granicy włosów, itp.
Użycie samej gąbeczki przy nałożeniu podkładu spowoduje wchłonięcie przez nią nawet połowy (!) podkładu.
Dlatego też najlepiej łączyć te metody: palce + gąbeczka lub pędzel + gąbeczka.
Na widoczne - pomimo nałożonego podkładu- niedoskonałości nakładamy korektor w płynie- zawsze o ton jaśniejszy od podkładu!
W moim przypadku te niedoskonałości to cienie pod oczyma i zmiany skórne w strefie T. Twarz pudrujemy.
Na dolną i górną powiekę nakładamy ciemnobeżowy, lekko błyszczący cień w kremie Rouge Bunny Rouge.
Górną powiekę malujemy całą, aż do jej załamania i trochę ponad ok 2-3 mm.
Granicę pomiędzy cieniem a skórą dobrze rozcieramy. Pod brew nakładamy jasnobeżowy rozświetlacz MAC, granicę między cieniami rozcieramy.
Rzęsy dokładnie tuszujemy, dolną powiekę od środka obrysowujemy czarną kredką.
Sztuczne rzęsy na pasku wyjmujemy z opakowania i ostrymi nożyczkami rozcinamy na kilkanaście małych części (tworząc jakby "kępki") odpowiednio odkładając je do opakowania, aby uniknąć pomieszania długości.
Każdą część moczymy w kleju do rzęs i dokładnie doklejamy tuż przy nasadzie.
Rozcięcie rzęs na pasku spowoduje, że unikniemy typowego efektu ściągnięcia powieki, które bardzo często pojawia się, kiedy używamy rzęs na pasku i którego wiele kobiet nie lubi. Jeśli możemy sobie jakoś ułatwić sprawę - róbmy to!
Jeśli macie większe doświadczenie w makijażu oka i czujecie się pewnie - możecie przykleić na oko cały nierozcięty pasek rzęs. Pasek smarujemy wtedy klejem, pęsetką chwytamy rzęsę po środku i przykładamy po środku przy nasadzie rzęs. Przytrzymujemy chwilę dociskając środek, potem dokładnie doklejamy końce rzęsy w kącikach i też lekko dociskamy. Oko otwieramy dopiero wtedy kiedy jesteśmy pewne, że rzęsa już się porządnie przykleiła. Ewentualnie niedoklejone części smarujemy ponownie klejem i dociskamy pęsetką.
Miejsce doklejenia możemy delikatnie zamalować czarnym cieniem, aby efekt był bardziej naturalny.
Brwi malujemy brązowym cieniem i delikatnie nabłyszczamy przezroczystym tuszem do brwi.
Usta przykrywamy podkładem i pudrujemy. Obrysowujemy konturówką w kolorze zbliżonym do koloru pomadki.
Cienkim pędzelkiem nakładamy na usta pomadkę w wiśniowym kolorze. Dla bardziej spektakularnego efektu- szczególnie jeśli pomadka jest matowa- nakładamy na usta przezroczysty błyszczyk.
Policzki modelujemy bronzerem. Nakładamy go skośnie ok. 0,5 cm pod kość w kierunku górnego płatka ucha dobrze rozcierając.
Aby ożywić twarz nakładamy na nią zimny odcień różu a szczyt kości policzkowych rozświetlamy (użytym wcześniej do rozświetlenia pod brwią) rozświetlaczem MACa.
Tak prezentuje się całość!
Gotowy makijaż!