ALMA Awards - najlepsze i najgorsze charakteryzacje gwiazd

54-letnia Mellanie Griffith w objęciach Antonio Banderasa wyglądała bardzo elegancko. Trudno jednak powiedzieć coś więcej, oprócz tego, że artystka reprezentuje sobą dużą klasę. Dziś niewiele aktorek potrafi starzeć się z godnością akceptując w pełni siebie. Mellanie wygląda na całkiem szczęśliwą.

Sarah Shani robiła swoją charakteryzacją duże wrażenie. Bynajmniej nie dlatego, że zwracała na siebie nadto uwagę, ale wręcz przeciwnie. Latynoskie kobiety potrafią udowodnić, że czasem mniej znaczy lepiej.

Bardzo dobrze prezentowała się również fryzura. Takie wysokie upięcia są niezwykle kobiece, a poza tym dodają nam kilka centymetrów.

Makijaż oceniamy na plus. Smokey eyes z dodatkiem modnego w tym sezonie granatu miał komponować się z kolorem kreacji. Zupełnie nie podobała nam się jednak fryzura, która niepotrzebnie dodawała piosenkarce lat.

Sofia Milos z łatwością mogłaby być postrzegana jako współczesna Wenus z Milo. Przepiękne, lśniące loki to prawdziwy atrybut kobiecości. Idealnie dobrany do stylizacji makijaż również spełniał swoją rolę brawurowo.

Eva La Rue niestety zaliczyła małą wpadkę. O ile kolor pomadki ładnie pasuje osobom o tak ciemnej karnacji, o tyle cała reszta zupełnie ze sobą nie współgra. Czerwień sukienki różni się od odcienia pomadki, a różowe kolczyki wprowadzają dodatkowy chaos.

Charakteryzacja Demi Lovato również może zostać zaliczona do tych jak najbardziej udanych. Złote cienie, którymi artystka miała pomalowane oczy - to w tym sezonie absolutny hit. Doklejone rzęsy nadawały spojrzeniu wyrazistości, a opadające miękko fale włosów - subtelności.

Aubrey Plaza niestety nie popisała się ani dobrym makijażem, ani fryzurą.

Jessica Alba właściwie nigdy nas nie zawiodła. Jej delikatna uroda nie potrzebuje wiele poprawek. Aktorka, nawet bez makijaż prezentuje się świetnie.

Eva Longoria postawiła na charakterystyczny dla siebie wizaż. Intensywny i seksowny smokey eyes i efektowny, wysoko upięty kok. Jej twarz promieniała blaskiem. Makijaż jest przykładem na to jak można ładnie połączyć pozornie nie pasujące do siebie odcienie cieni. Ciepłe złoto oraz zimny fiolet.

Marcia Cross, która pojawiła się w towarzystwie koleżanek z planu "Gotowych na wszystko", postawiła na charakterystyczną sobie klasykę. Jest jedną z tych gwiazd, które nie lubią zmian.

Felicity Huffman z kolei wybrała loki w powiększonej objętości. To fryzura, która sprawdza się w przypadku każdej kobiety. Prosta, niezbyt wyszukana, ale efektowna.

Trzeba przyznać, że wizaż Courtney Mazzy był wykonany absolutnie profesjonalnie. W jej charakteryzacji - zarówno makijażu jak i fryzurze nie było miejsca na jakiekolwiek odstępstwa od normy. Wszystko wyglądało idealnie jak na obrazku. Może nawet zbyt idealnie...

Elexa Vega w przeciwieństwie do swych koleżanek nikogo swą charakteryzacją nie zachwyciła.