Na całą powiekę nakładamy bazę pod cienie, aby uwydatnić kolor cieni. Na łuk brwiowy nakładamy jasny cień. Od wewnętrznego kącika oka do połowy powieki nakładamy jasnozielony cień.
W miejscu gdzie kończy się jasna zieleń, dokładamy o ton ciemniejszą i rozcieramy między sobą kolory. Zieleń tą kończymy przy zewnętrznym kąciku.
W zewnętrznym kąciku nakładamy bardziej seledynową zieleń , łącząc ze sobą kolory. Nanosimy ją też w załamanie powieki nadając oku głębię. Dokładnie rozcieramy górną granicę cieni.
Aby nadać oku wyrazistości , na górnej powiece robimy czarną kreskę cieniem. Nie używamy tu eyelinera, żeby kreska była nieco lżejsza.
Dolną powiekę podkreślamy seledynową zielenią - tą samą, której używałyśmy w załamaniu i w zewnętrznym kąciku. Dodajemy czarny cień na linii wodnej oraz bardzo blisko rzęs.
Tuszujemy rzęsy. Chciałam uzyskać tu mocny efekt pogrubienia. Na koniec nakładamy podkład na twarz - nie robię tego wcześniej, ponieważ może się coś osypać, a są to intensywne barwy. Matujemy twarz, podkreślamy policzki rozświetlającą mozaiką . Na usta nakładamy tylko bezbarwny błyszczyk ponieważ główną rolę będą grać tu oczy.
Oto jak makijaż prezentuje się na innych kolorach oczu - możecie same zdecydować, czy takie kolory będą Wam pasować.
Efekt końcowy.
Małgorzata Laszczyk http://candykillerr.blogspot.com/
Kosmetyki użyte:
Baza pod cienie Hean
Cienie Inglot: DS 467, DS 477, matte 38, DS 504
Czarny cień z paletki Sleek Sunset
Tusz Bourjois Glamour Max
Podkład Pharmaceris Idealnie kryjący
Puder sypki Peggy Sage
Mozaika Peggy Sage Ete Indien