Zobacz które gwiazdy zaliczyły wpadki na imprezie Hondy! Jedna z nich dopuściła się wizażowego grzechu, inna ma drobną tendencję do przesady, a jeszcze inna powinna zmienić fryzjera.
Która strefa najbardziej przyciąga wzrok na twarzy dziennikarki? Zdecydowanie są to okolice oczu, których oprawa, poza tuszem i eyelinerem, stała się wielką wpadką. Zbyt jasne i źle nałożone cienie do powiek sprawiają wrażenie bardzo bliskiego osadzenia gałek, a do tego brwi tak cienkie i w tak niepasującym kolorze, że mamy ochotę wziąć kredkę i wprowadzić poprawki. A myślałyśmy, że era cienkich kresek nad oczami już minęła...
Paulina Sykut zazwyczaj wygląda świetnie, ale na imprezie Hondy czar psykał, gdy patrzyło się na nią z bliska. Rzęsy zostały przesadnie wydłużone i częściowo posklejane. Efekt obroniłby się, gdyby dolna linia została potraktowana tuszem subtelniej. Wypisujemy receptę na umiar w stosowaniu mascary; poza tym idealnie!
Jak widać, Anna Samusionek nie czyta Luli - nadal raczy paparazzich fryzurą, która wygląda niedbale, podkreśla wysokie czoło i budzi podejrzenia o łysienie lub spory problem z wypadaniem włosów. Tak rzadkiej czupryny nie ma obecnie nikt inny na polskich salonach, wypadałoby więc przestać podkreślać brak bujności takim uczesaniem.