Pierwszy flakonik tych perfum dostałam od bliskiej mi wtedy osoby i chociaż dawno się pożegnaliśmy, w zapachu wciąż jestem zakochana. Jest kwiatowy, ale niezbyt słodki, czyli dokładnie taki jak lubię. Podoba mi się także jego proste opakowanie, dlatego buteleczka zawsze stoi na widoku, na przykład na półce z książkami.
Cena: 240zł / 50ml ; 320zł / 100ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
To najdroższy podkład jakiego używałam. Doradzono mi go w drogerii i choć chwilę się wahałam ostatecznie nie żałuję wyboru. Nie mam zbyt dużych problemów z cerą i nie potrzebuję mocnego krycia, ale podoba mi się funkcja matująca i trwałość tego podkładu. Zwykle kursuję między uczelnią a pracą, dlatego nie mam czasu na poprawki makijażu w ciągu dnia. To dopiero moja pierwsza buteleczka, dlatego trudno mi ocenić wydajność podkładu, ale jeśli nie skończy się po miesiącu, to z pewnością kupię kolejny. A może przyniesie mi go Mikołaj?
Cena: 189zł / 30ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Krem nawilżający, to dla mnie podstawa pielęgnacji. Kosmetyku z Iwostinu używam zamiast bazy pod makijaż, ale też na co dzień, by skóra była gładka i świetlista. Krem nakładany pod podkład musi spełniać jeden podstawowy warunek - nie pozostawiać tłustego filmu i szybko się wchłaniać. Biorąc pod uwagę to kryterium, Iwostin jest zdecydowanym faworytem. Kolejny plus za niezbyt wygórowaną cenę.
Cena: ok. 26zł / 75ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Myję włosy codziennie, często farbuję, a czasem także prostuję lub kręcę. Wiem, że muszą dużo znieść, dlatego staram się dodatkowo je odżywiać. Z braku czasu nie lubię czasochłonnych masek. Zamiast nich wybieram odżywki w spray'u, których nie trzeba spłukiwać. Czasem noszę ją nawet w torebce, by w ciągu dnia spryskiwać włosy - stają się bardziej błyszczące i nie plączą się.
Cena: 18zł / 150ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Zapach - to jedno słowo wystarczy, by wyjaśnić dlaczego jestem wierna temu peelingowi. Używam go niezbyt regularnie, bo tylko wtedy, gdy mogę sobie pozwolić na dłuższą kąpiel i wylegiwanie się w wannie. Chętnie jednak robiłabym to częściej, bo zauważyłam, że po użyciu tego peelingu jest zdecydowanie łatwiej wmasować balsam w skórę. Specjalnie używam już bezzapachowych balsamów, by aromat czekolady i kokosa utrzymał się jak najdłużej bez zmian.
Cena: 17zł / 225ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj