Pokaz wiosennej kolekcji marki Altuzarra zapadł nam w pamięć między innymi dzięki eleganckim, minimalistycznym fryzurom. Klasyczny koczek z przedziałkiem na boku pasuje do każdej stylizacji i pomaga wysmuklić rysy twarzy. W tym sezonie przybiera on jednak postać prostego supełka stworzonego z błyszczących i gładkich pasm.
Warkocz wpleciony niedbale w gładkie, rozpuszczone włosy, to prosty sposób, by odświeżyć fryzurę i dodać jej charakteru. Wystarczy, że wyprostujesz włosy, a następnie zbierz kilka pasm i stwórz dość luźne sploty. Żeby ukryć nieestetyczne gumki opleć je dodatkowym kosmykiem lub pozostaw rozpuszczone końcówki, tak jak zrobili to styliści pracujący przy pokazie Rachel Zoe.
Równiutki kok w stylu nauczycielki z kreskówek, to kolejna propozycja na najbliższe miesiące. Ciasny splot, który pochodzi z pokazu Givenchy, to nasz zdecydowany faworyt. W tym sezonie zamiast niedbałych top knot wybieramy właśnie takie wygładzone, geometryczne fryzury.
Na pokazie Salvatore Ferragamo zauważyłyśmy kolejną fryzurę wartą skopiowania. Połączenie koka i najmodniejszego warkocza bardzo przypadło nam do gustu. Jeśli masz wystarczająco długie włosy możesz stworzyć z nich warkocz a następnie koronę otaczającą tył głowy. Innym wyjściem jest wykorzystanie warkocza z syntetycznych włosów, w odpowiednio dobranym kolorze.
Marka Rochas ma propozycję dla fanek stylu grounge'owego - czerwone usta, skórzane ciuchy i niedbale ułożone włosy. Oczywiście tylko pozornie niedbale, bo w rzeczywistości ułożenie takiego kucyka wymaga odrobiny wprawy. Jeśli chcesz wypuścić kilka kosmyków dopilnuj, by były one gładkie i nie miały rozdwojonych końcówek, bo to zupełnie zepsuje efekt.