Jeśli nie masz cierpliwości do modelowania włosów, daruj sobie grzywki i krótkie fryzury, które wbrew pozorom wymagają często najwięcej zachodu. Zamiast tego postaw na nieco przedłużonego boba, przynajmniej do połowy szyi, który dzięki zręcznemu cieniowaniu będzie się układał niemal bez twojej pomocy. Żeby utrzymać kształt tego cięcia, wystarczy co kilka tygodni skracać końcówki u fryzjera, ale w kryzysowej sytuacji możesz to zrobić nawet samodzielnie. Dla włosów idealnie prostych najlepszym wyjściem będzie równe, proste cięcie bez stopniowania. W przypadku włosów kręconych lepszym wyjściem będzie dodanie im lekkości poprzez nierównomierną długość pasm.
Chodzenie spać z mokrymi włosami jest bardzo wygodne, ale lepiej jednak poświęcić parę minut, by je osuszyć. Na początek dokładnie wyciśnij z nich wodę ręcznikiem - nie pocieraj i nie szarp, bo w ten sposób niepotrzebnie wyrywasz i niszczysz kosmyki. Podczas suszenia możesz wmasować we włosy odżywkę ułatwiającą rozczesywanie i wyciągać włosy na szczotce (zawsze zaczynaj od tych spod spodu, by nadać fryzurze objętości). Będą gładsze i ładniej się rano ułożą. Warto pamiętać, że mokre włosy są bardziej podatne na zniszczenia, a wiercąc się w nocy doprowadzasz do łamania łodyg i rozdwajania końcówek. To dlatego włosy puszą się i plączą. Wybierając suszarkę zdecyduj się jednak na taką o najwyższej prędkości wydmuchiwania powietrza, bo w ten sposób zminimalizujesz czas potrzebny na osuszenie czupryny i jej ekspozycję na szkodliwy, gorący podmuch. Nie zapominaj także o termoochronie!
To, że twoje włosy się puszą, nie oznacza, że masz unikać kosmetyków dodających objętości. Wręcz przeciwnie - stosuj preparat wygładzający, ale jednocześnie unoś włosy u nasady specjalnym spray'em. Jeśli włosy są oklapnięte, bo wieczorem odłożyłaś mycie na rano (a rano zaspałaś), sprawę rozwiąże suchy szampon. Nałóż odrobinę u nasady włosów, rozczesz rozprowadzając po całej łodydze i powtórz jeśli to konieczne. Szampon zabierz ze sobą do pracy lub szkoły, bo efekt utrzymuje się zazwyczaj przez 2 - 3 godziny, a w zimie, kiedy nosimy czapki wymaga częstszego odświeżania.
A przede wszystkim go poznaj. Jeśli masz naturalnie kręcone włosy, nie prostuj ich na siłę i nie rozczesuj zbyt intensywnie. Loczkom często wystarcza jedynie przeczesanie palcami. Kiedy są jeszcze wilgotne nałóż na nie nawilżającą odżywkę lub serum i pozostaw do samodzielnego wyschnięcia jeśli to możliwe. W ten sposób uzyskasz najbardziej naturalny, sprężysty skręt. Fale lubią produkty matujące, takie jak sól morska w spray'u, dzięki którym możesz uzyskać efekt fal, które pojawiają się po morskiej kąpieli. Na noc spleć włosy w luźny warkocz - rano będą wyglądać wspaniale. W przypadku prostych włosów, wystarczy natomiast nałożyć wygładzający olejek, który obciąży pasma i w ten sposób unikniesz niepożądanych skrętów.
Fryzury, które uchodziły dotąd za bardziej wygodne niż stylowe wchodzą na salony. Ciasny koczek, kucyk i prosty warkocz mogą wyglądać efektownie nawet jeśli twoje włosy akurat nie chcą się układać. Koczek, tzw. top knot wykonasz zbierając ciasno włosy na czubku głowy. Jeśli spleciesz włosy naprawdę mocno zyskasz wygląd w stylu baletnicy, natomiast zostawiając je luźniejsze, tak by na pasmach widoczny był ich naturalny skręt, bliżej ci będzie do klimatów boho. Polecamy także kucyki - opleć jedynie gumkę pasmem włosów, dodaj do niej ozdobny kamyk lub wstążkę, by zneutralizować jego sportowy charakter.