"Mokra włoszka" to fryzura, która wraca do łask co kilka sezonów, ale zawsze budzi sprzeczne odczucia - jednym wydaje się tandetna i przylizana, a innym elegancka i romantyczna. A wam jak podoba się jej najnowsza odsłona?
Emmy Rossum Kolaż lula.pl
Emmy Rossum
Aktorka pojawiła się w "mokrej włoszce" na nowojorskiej premierze filmu "Piękne istoty". O jej romantycznym makijażu pisałam już tutaj, ale dziś chciałabym się skupić na równie oryginalnej fryzurze. Zaczesane do tyłu fale wyeksponowały jej duże, sarnie oczy i sprawiły, że wyglądała mniej pretensjonalnie niż w obszernych falach.