Kochasz modę i gwiazdy? Polub nas!
Na premierze filmu "Sicario" Doutzen pojawiła się w modnej ostatnio fryzurze, czyli zaczesanych do tyłu włosach, które sprawiały wrażenie mokrych.
Do tego, wizażyści wybrali dosyć klasyczny makijaż, w którym połączyli czerń i czerwień. Oczy zostały podkreślone miękką, czarną kredką i powiększone sztucznymi rzęsami. Idealnym dodatkiem do takiego makijażu i fryzury, która mocno odsłania twarz, są dość mocno wypełnione brwi. Usta modelki zostały pomalowane klasyczną czerwienią, która dodała całości wyrafinowanego charakteru.
materiały prasowe L'Oreal Polska
Materiały partnerów
Natasha Poly jest wielką fanką kociego oka. Tak przynajmniej można wywnioskować przyglądając się jej zdjęciom z czerwonych dywanów. Podobny makijaż zaprezentowała na gali Met i już wtedy zwróciła naszą uwagę. W Cannes postawiła na nieco bardziej stonowaną wersję wizażu.
Dość intensywny makijaż oczu i brwi został połączony z rozświetloną cerą i ustami, które zostały delikatnie muśnięte różowym błyszczykiem. Bez ekstrawagancji, ale nadal pięknie.
materiały prasowe L'Oreal Polska
Pozostajemy przy temacie kociego oka, ale w "nieco" bardziej drapieżnej wersji. Barbara Palvin wybrała bardzo drapieżne kreski, które nie tylko sięgały daleko na zewnątrz, ale były także zamknięte w wewnętrznych kącikach. Nie jest to makijaż dla każdego, ale Barbara wygląda fantastycznie.
Jedyne czego taki makijaż potrzebuje, to mocna oprawa w postaci brwi i nieskazitelna cera. Usta pozostawiono naturalne, tak samo jak w przypadku Poly, tylko lekko pomalowane błyszczykiem.
materiały prasowe L'Oreal Polska
Cały wizaż Naomi Watts to najbardziej klasyczne spojrzenie na festiwalowe piękno. Oczy zostały podkreślone przez doczepione i mocno wytuszowane rzęsy. Makijaż powiek nie rzuca się tutaj w oczy.
Usta zostały pomalowane naturalną, różową pomadką. Dzięki temu całość wygląda świeżo i elegancko. Uroda Watts może błyszczeć nie przytłumiona ekstrawaganckim makijażem. Twarz aktorki okalają klasyczne, hollywoodzkie fale, które nie pozostawiają wątpliwości, że jesteśmy na czerwonym dywanie.
materiały prasowe L'Oreal Polska
Nie ma żadnych wątpliwości, że Eva Longoria jest seks bombą i ten wizaż tylko nas w tym upewnia. To kolejna gwiazda, która zdecydowała się na zaczesane do tyłu włosy i wygląda świetnie.
Jej makijaż to dość drapieżne, ale nadal zmysłowe, smokey. Cienie zostały mocno wyciągnięte na boki, przez co powiększają oczy i nadają im kociego kształtu. Jest to idealny makijaż na każdą imprezę, nie tylko tę w Cannes. Longoria świętowała w tym roku dziesięciolecie współpracy z L'Oreal, nic więc dziwnego, że wygląda naprawdę olśniewająco.
materiały prasowe L'Oreal Polska
Nasza polska ambasadorka nie wystąpiła w żadnym szalonym ani specjalnym makijażu, ale cały jej wizaż idealnie pasował do młodej dziewczyny. Weronika Załazińska wyglądała naturalnie, ale nadal odpowiednio do okazji.
Jej oczy zostały pomalowane brązowymi cieniami, więc makijaż nie był ciężki. Taka wersja przydymionego oka idealnie nadaje się na wszelkiego wyjścia. Jest ładny, ciemny, ale niezbyt nachalny.
materiały prasowe L'Oreal Paris
Który makijaż najbardziej przypadł Wam do gustu? Który najbardziej pasował do czerwonego dywanu?