Kochasz modę i gwiazdy? Polub nas!
Jak widać na załączonym zdjęciu, opakowania eyelinerów nie różnią się praktycznie wcale. Są to cienkie flamastry z częścią obłożoną gumą, która ułatwia ich trzymanie. Ten sam kształt, takie same zatyczki. Głowna różnica to oprawa graficzna. Lancome Liner Plume (na górze) jest bardzo prosty. Super Liner Perfect Slim od L'Oreal ma więcej złotych elementów. Oba opakowania wykonane są z plastiku zbliżonej jakości, a przynajmniej nie da się zauważyć, że jest inaczej.
Ile produktu kupujemy i za ile?
L'Oreal - 7g za około 30zł
Lancome - 9g za 135zł
![]() |
![]() |
![]() |
Lancome Liner Plume | LOREAL Paris Super Liner Blue | Loreal Super Liner Perfect Slim |
Sprawdź ceny ? | Sprawdź ceny ? | Sprawdź ceny ? |
W obu przypadkach, końcówka to ostro zakończony stożek z gąbki. Produkt dochodzi do samego czubka, dzięki czemu łatwo namalować precyzyjną, cienką kreskę. Wydaje się, że aplikator Lancome jest nieco sztywniejszy, jednak nie ma większej różnicy w używaniu eyelinerów. Gąbka jest dobrze nasączona, a czerń jest mocna. Namalowane linie nie mają większych prześwitów i są ostre.
Na zdjęciu z lewej strony, kreska została namalowana eyelinerem L'Oreal, a z prawej Lancome.
instagram.com/hildasbeautykit
Trwałość obu eyelinerów jest identyczna. Na oczach utrzymują się cały dzień, ale nie wytrzymają tarcia, łez czy bardzo tłustych powiek. Zdecydowanie nie są wodoodporne, ale jeśli potrzebujecie zwykłego kosmetyku do codziennego malowania kresek, to może być dobry wybór.
Na pierwszym zdjęciu, świeżo namalowane kreski zostały mocno przetarte na sucho. To dobrze obrazuje co dzieje się z tymi eyelinerami w ciągu dnia. Dopóki pozostają suche, ciężko je zetrzeć, jednak jeśli trochę się zmoczą, na przykład od łez, lepiej powstrzymać się od pocierania oczu. W obu przypadkach formuła zachowuje się identycznie.
redakcja
Oba kosmetyki zachowują się identycznie również podczas zmywania. Na zdjęciu widać ślady po przetarciu ręki lekkim płynem micelarnym. Eyelinery się mażą, dlatego żeby uniknąć "efektu pandy", lepiej zmywać je czymś tłustym.
Różnice między linerami Lancome i L'Oreal jeśli istnieją, są bardzo subtelne. Jedyna jaką jestem w stanie wskazać to fakt, że końcówka droższego produktu jest nieco ostrzejsza, ale tańszy i tak jest już bardzo precyzyjny.
Koncern L'Oreal jest właścicielem marki Lancome, co może wyjaśniać podobieństwa między kosmetykami, ale w tym przypadku mamy do czynienia z praktycznie identycznymi eyelinerami. Główna różnica to cena.
Jak uważacie, czy 135zł to odpowiednia cena za eyeliner? Może używałyście któregoś z nich?