Gdy przychodzą chłodniejsze miesiące, wiele kobiet decyduje się na zmianę koloru włosów na ciemniejszy. Jeżeli boisz się dużej zmiany, a marzysz o czekoladowych czy kasztanowych lokach, stylista fryzur L'Oreal Paris, Piotr Wasiński zna najlepszy sposób na delikatną metamorfozę. Według niego wystarczy nałożyć krem koloryzujący na 10-15 minut, czyli mniej więcej połowę zalecanego czasu. Odcień nie będzie wtedy zbyt intensywny, ale zostanie odświeżony i będzie się błyszczeć.
Inny sposób to nałożenie farby na same odrosty, a następnie kilka minut przed spłukaniem, nałożyć ją na resztę włosów. Kolor będzie intensywniejszy, ale nadal bardzo naturalny.
Jeśli masz bardzo cienkie włosy, a planujesz upięcie i potrzebujesz objętości, jest na to sposób. Jest to jeden z ulubionych trików fryzjera Keiry Knightley - Michaela Barnesa.
Potrzebne będzie ci narzędzie, którego z pewnością się nie spodziewasz, a mianowicie karbownica. Wystarczy, że oddzielisz od reszty wierzchnią część włosów, a te, które znajdują się pod spodem, lekko "zgnieciesz". Ten mały koszmarek rodem z lat dziewięćdziesiątych upnij i zakryj wcześniej przygotowanymi pasmami.
Farbowanie włosów to świetny pomysł na sezonową zmianę wyglądu, odświeżenie fryzury lub zakrycie siwych włosów. Niestety, bywa, że po nałożeniu, odczekaniu kilkunastu minut i zmyciu farby, okazuje się, że nie tylko nasze piękne loki zmieniły kolor. Jak poradzić sobie z nieestetycznymi, ciemnymi plamami?
Przed rozpoczęciem całego zabiegu, posmaruj skórę dookoła linii włosów, uszy i kark tłustym kremem albo wazeliną. Dzięki temu utworzysz barierę, która nie pozwoli farbie na poplamienie skóry.
Nowoczesne farby mają taką formułę, że po zmyciu jej z włosów, są one miękkie i błyszczące. Jeśli chcesz zachować ten efekt na dłużej i naprawdę je nawilżyć i odżywić, skorzystaj z rady Jo Hansford, fryzjerki między innymi Kate Winslet, Cate Blanchett, Rachel McAdams i wielu innych.
Według niej, kilka minut przed myciem włosów, dobrze nałożyć na nie ulubiony rodzaj oleju, sczególnie skupiając się na końcówkach. Po kilku minutach wystarczy zmyć go zwykłym lub nawilżającym szamponem. Włosy będą błyszczące i łatwo się rozczeszą.
Jo Hansford, która zajmowała się na przykład Jessicą Biel, radzi też by nigdy, przenigdy nie wyrywać pierwszych siwych włosów. Jeśli będziemy pozbywac się pojedynczych białych włosów pęsetą, mogą one odrosnąć... kręcone.
Dlatego najlepszym sposobem na ich zakrycie jest tylko farbowanie włosów. Jeżeli masz wątpliwości co do samodzielnej zmiany koloru, zawsze możesz wybrać farbę semipermanentną. Jeśli chcesz rozjaśniać włosy, lepiej wybrac się do fryzjera.
Jeśli samodzielnie rozjaśniałaś włosy, albo z natury są one suche, bez życia i sie puszą, raz w tygodniu rób sobie małe spa. Errol Douglas, fryzjer wielu gwiazd, między innymi Cindy Crawford, Naomi Campbell czy Brada Pitta, uważa, że najlepiej nałożyć grubą warstwę maski na włosy, a następnie zawinąć je w uprzednio zmoczony i podgrzany w mikrofali ręcznik.
Kiedy turban wystygnie, możesz go zdjąć i spłukać odżywkę. Dzięki temu zabiegowi, będą one miękkie, ponieważ składnikom maski prościej było wniknąć we włosy.
Przede wszystkim, jeśli chodzi o sezonową, delikatną zmianę koloru włosów, nie powinna być ona zbyt drastyczna. Według Piotra Wasińskiego, wystarczy farba ciemniejsza lub jaśniejsza o tylko kilka tonów.
Najważniejszy jest jednak wybór odpowiedniego odcienia. Musisz najpierw zdecydować, czy jesteś typem ciepłym czy chłodnym. Jeśli tym pierwszym, wybieraj rudawe, karmelowe, orzechowe odcienie. Jeśli jesteś typem chłodnym, możesz postawić na ciemniejsze, chłodniejsze tony.