Pierzaste brwi w wersji ekstremalnej? Żart tej dziewczyny został potraktowany poważnie i przeobraził się w prawdziwy trend.
Pisałyśmy niedawno o nowym modnym sposobie na podkreślanie brwi. Polega on na delikatnym uzupełnieniu luk i zaczesanie włosków do góry. Dzięki tej metodzie wyglądają one o wiele bardziej naturalnie i dodają makijażowi charakteru.
Pewna dziewczyna, Stella, postanowiła potraktować hasło "feathered brows" poważnie i ułożyła swoje brwi tak, aby przypominały... pióra. Przy okazji, w swoim poście na Instagramie zażartowała, że być może jest to początek zupełnie nowego trendu. Nie trzeba było długo czekać, aby jej żart stał się rzeczywistością.
Przy okazji publikacji artykułów o pierzastych brwiach, wiele magazynów prezentowało także przyciągające wzrok zdjęcia Stelli. W związku z tym, bardzo szybko pojawiły się liczne naśladowczynie, które próbują zaznać nieco internetowej sławy.
Pierzaste brwi można zrobić na kilka sposobów. Najwygodniejsze i najtrwalsze efekty uzyskamy wykorzystując do tego zwykły klej w sztyfcie lub mydło. Brzmi dziwacznie, ale to bardzo znane metody, od lat używane przez makijażystów i na przykład drag queen.
Aby stworzyć "piórka" wystarczy rozczesać włoski do góry i na dół, aby zrobić równy przedziałek. Przyda się do tego czysta spiralka, ponieważ nią najprościej rozczesać i przylizać brwi.
Pierzaste brwi mają wielu przeciwników, ale jak sama odpowiedzialna za trend twierdzi, malujemy powieki w szalone wzory, istnieje coś takiego, jak "lip art", więc czemu nie możemy poszaleć trochę z brwiami?
Pierzaste brwi mogą wyglądać także zupełnie naturalnie. Delikatnie porozczesywane włoski wyglądają jak lekko rozczochrane i tworzą efekt artystycznego nieładu.
Niestety, wygląda na to, że pierzaste brwi nie są dla każdego. Posiadaczki bardzo rzadkich włosków nie dadzą rady zrobić tak równego przedziałka. Tym pozostaje bardziej grzeczna wersja trendu.
Pierzaste brwi są na tyle oryginalne, że spokojnie mogą być głównym punktem makijażu. Możemy więc skupić się na nich, a resztę twarzy pomalować bardzo delikatnie. Nie znaczy to oczywiście, że jeśli już zdecydujemy się na zrobienie przedziałka, nie możemy też zaszaleć z cieniami do powiek czy z kolorem ust.
Można też postawić na ciekawe wykończenie i pomalować powieki błyszczykiem lub nałożyć na nie brokat. Przy tak szalonym makijażu brwi, opcje są w zasadzie nieograniczone.