Najgorętsze barwy sezonu. O trendach w koloryzacji włosów

Trendy są w tym sezonie podyktowane naturalnym wyglądem. Jeśli zależy ci na modnym kolorze włosów, pożegnaj platynę dobrą dla prawdziwych indywidualistek i wybierz złoty blond!

Aura Friedman -  ambasador koloryzacji Wella Professionals, mówi:

Kolory blond stają się cieplejsze. Cały czas pożądane są tony lśniące metalicznym połyskiem 24k złota. Nadal szalenie modny jest wizerunek w stylu ombre, ale bez skrajności.

Idąc tym tropem proponujemy Wam wybierać ciepłe odcienie blondu, które najlepiej sprawdzać się będą w wersji balayage. Tak pofarbowane włosy wyglądać będą subtelnie i bardzo naturalnie. Jaśniejsze pasma dodatkowo rozświetlą twarz.

Odcienie ciepłego miodowego blondu ze złotymi refleksami pojawiały się najczęściej na pokazie Cacharel, ale spodobały się także domom mody Bottega Veneta, Fendi, Burberry Prorsum, Vera Wang... Właściwie - spodobały się wszystkim! To najpopularniejszy kolor włosów na ten sezon!

Co robić, by jak najdłużej utrzymać intensywny i atrakcyjny kolor? Trzeba zapomnieć o gorącej wodzie! Mycie włosów w chłodnej temperaturze i ostatnie płukanie zimnym strumieniem zamknie łuski włosa, dzięki czemu modny ciepły jasny blond długo zachowa swoje właściwości. Nie należy zapominać o odżywkach, unikaniu słońca i słonej wody. Można skusić się na odświeżanie koloru i zwiększanie połysku w salonie kosmetycznym - takie zabiegi skutecznie uatrakcyjnią wygląd, a trwają bardzo krótko.

Fot. Projekty Bottega Veneta i Cacharel na wiosnę i lato 2011

Inny szalenie modny kolor włosów to jasny i średni brąz.

Właścicielka nowojorskiego salonu Eva Scrivo Salon, mówi:

Ostatnio koncentrowaliśmy się na odcieniach karmelowych i miodowych, ale teraz dominują blade odcienie mlecznej czekolady i masła orzechowego. Brunetki na wiosnę to jednotonowe zdrowe odcienie. Jeśli decydujemy się na ombre czy balayage, wizerunek stanie się bogatszy, a kosmyki będą pełne blasku, co wygląda bardziej naturalnie.

Fanki brązu mają duże pole do popisu. Do wyboru odcienie w wersji mono i nieco zimniejsze niż w poprzednich sezonach. Takie farbowanie da efekt gładkich satynowych włosów, jak na pokazie Bottega Veneta. Drugi wariant to ciepłe rozjaśnienia, które wyglądają jak powstałe od słońca - może to być popularny balayage, delikatnie podkreślony owal twarzy lub końcówki jak na wybiegu domu mody Alexander McQueen.

Fot. Projekty Bottega Veneta i Alexander McQueen na wiosnę i lato 2011

Brunetki pojawiają się wiosną i latem mniej licznie, ale nadal jest to jeden z pożądanych w tym sezonie odcieni. W tym wypadku zabrakło wersji balayage - obowiązuje zimny odcień bez rozjaśnień. Jedynym wyjątkiem jest modne ombre, o którym w następnym slajdzie. Jeśli zdecydujesz się na taką paletę barw, nie wybieraj czerni, a bardzo ciemny brąz. Odcień powinien być chłodny i jednolity.

Najlepiej prezentować się będzie na lśniących i zdrowych włosach - na matowych i zniszczonych będzie wyglądać mdło i szaro. Upewnij się, że w takim kolorze będzie ci do twarzy - nie pasuje on każdemu typowi urody! Modelki z takim kolorem włosów chodziły po wybiegu Miu Miu, Vivienne Westwood, Very Wang, Diora, Burberry, Givenchy czy Emporio Armani.

Fot. Projekty Miu Miu, Fendi i Vera Wang na wiosnę i lato 2011

Ombre to cieniowanie, które spopularyzowały serialowe i filmowe gwiazdy ze Stanów Zjednoczonych. Najchętniej wybieranym wariantem są rozjaśnione końcówki. Trend spodobał się i polskim gwiazdom - modne cieniowanie zafundowała sobie Monika Brodka, Maja Sablewska, Marina Łuczenko czy Weronika Rosati. Taki typ farbowania włosów przekonał także wybierających modelki do wiosenno-letniego pokazu Burberry Prorsum, na którym większość pań zachwycała delikatnie przechodzącymi odcieniami blondu i jasnego brązu.

Jak cieniować? Bazą zdecydowanie powinien być naturalnie wyglądający jednolity odcień włosów. Ombre najlepiej sprawdza się na ciemnym blondzie i brązach. Rozjaśnienie nie powinno być większe niż o dwa tony - kontrastowy i wyrazisty "look" nie jest pożądany w tym sezonie. Ważne, by kolory przechodziły delikatnie i stopniowo, a efekt był subtelny.

Niezależnie od tego jaki kolor wybierzesz, możesz go urozmaicić cieniowaniem w wersji balayage i ombre, ale musi to być miękkie i subtelne przechodzenie barw. Ważne jest także, by odpowiednio dobrać nowy kolor do typu urody, a przy cieniowanym rozjaśnianiu wziąć pod uwagę strukturę włosów. Jeśli są one kręcone, jasne pasma będą bardziej zauważalne i mogą być zbyt wyraziste. Myśl strategicznie, by uniknąć przerysowanego efektu, a gdy nie jesteś pewna, wybierz bezpieczną wersję pasującą każdemu - subtelne rozjaśnienia wokół twarzy.

Pamiętaj! Wiosna i lato 2011 to przede wszystkim miękkie i naturalne kolory - ciesz się tym szerokim i bezpiecznym wyborem - szalej do woli!