Styl hippie powrócił do łask! Oto 10 kobiet, które wyznaczały trendy w latach siedemdziesiątych. Wciąż inspirują

Uchodziła za jedną z najzdolniejszych aktorek lat 70., zdobyła dwa Oscary oraz 7 Złotych Globów. Zrobiła także całkiem sporo dla mody, bo chętnie nosiła bardzo szerokie dzwony oraz wzorzyste koszule, a za nią inne kobiety. Jane Fonda była niekwestionowaną ikoną stylu tamtej epoki. Słynęła także z idealnej sylwetki - jej kurs aerobiku był prawdziwym hitem! Podobnie jak seksownie wycięte jednokolorowe stroje do ćwiczeń:

Kolaż Lula.pl

Fonda uwielbiała zamszowe torby z frędzlami, dokładnie takie, jakie są obecnie superpopularne, a także duże okulary, tzw. muchy, oraz etniczne dodatki. Jednak dziś, gdy zadaje szyku na czerwonym dywanie w Cannes jako ambasadorka marki L'Oreal, stawia na wieczorową kobiecą klasykę, najlepiej od Eliego Saaba lub Donatelli Versace:

REUTERS/REGIS DUVIGNAU

A tak wyglądała kiedyś:

Kolaż Lula.pl/EastNews

Jej charakterystyczny słodki styl, jaki prezentowała na promenadzie na południu Francji, robił furorę w połowie lat 50. oraz w latach 60. To wtedy powstał słynny wizerunek Brigitte Bardot - mocno natapirowane blond włosy, skóra muśnięta słońcem, dopasowane opadające na ramiona bluzki, do tego rozkloszowane spódnice oraz baletki.

Kolaż Lula.pl

Na początku lat 70. boska Brigitte zbliżała się już do 40-tki i ubierała zdecydowanie inaczej. Modny wówczas hippisowski styl bardzo przypadł jej do gustu, bo reprezentował to, czego zawsze pragnęła - wolność, miłość i niezależność.

EastNews

Bardot chętnie nosiła dżinsowe dzwony z wysokim stanem, wiązała też apaszki na głowie, lubiła długie wisiory, uwielbiała także chodzić boso. Była z pewnością najpiękniejszą hippiską w historii.

W roku 1973 BB po raz ostatni wystąpiła na dużym ekranie. Od tego czasu stroni tak od filmu, jak i od show-biznesu. Zajmuje się wyłącznie działalnością charytatywną na rzecz zwierząt.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Ta zimna francuska piękność w latach 70., gdy była wyjątkowo popularna, najczęściej ukrywała się za ciemnymi szkłami olbrzymich okularów. Była muzą Yvesa Saint Laurenta, który inspirował się jej eleganckim stylem, tworząc swoje kolejne kolekcje. Wielbił ją także Roman Polański, który powierzył jej trudną rolę w swoim thrillerze "Wstręt".

EastNews

W latach 70. Deneuve często nosiła kożuchy i futra, szyję owijała gustownymi apaszkami, na przykład od Hermesa, a w ręku trzymała klasyczną skórzaną torbę. Zawsze robiła wielkie wrażenie. Nie bez powodu pod koniec lat 70. została twarzą perfum Chanel no. 5.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Pamiętacie legendarny wyciskacz łez "Love Story"? Film wszedł do kin w 1970 roku i od razu zyskał miano kultowego. Po pierwsze - romantyczna historia bez happy endu. Po drugie - ona, Ali MacGraw. Piękna, młoda i stylowa dziewczyna, której twarz zapadała w pamięć. "Love Story" przyniosła jej olbrzymią popularność. Dziewczęta chciały być takie jak filmowa Jenny, chciały odtworzyć jej charakterystyczny styl. Zarówno Ali, jak i jej filmowy narzeczony, Ryan O'Neal, stali się ikonami lat 70.

Love Story

Wizerunek Ali z tamtego okresu można nazwać ciekawym miksem stylów boho i preppy. W 1973 roku MacGraw poślubiła prawdziwy symbol lat 70. - superprzystojnego aktora Steve'a McQueena. Razem uchodzili za najatrakcyjniejszą parę Nowego Jorku.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Jej córki - Charlotte Gainsbourg i Lou Doillon, doskonały styl mają we krwi. Wyssały go z mlekiem matki, jako że są córkami Jane Birkin. Ta prawie 70-letnia dziś Brytyjka elektryzowała cała Francję, gdy była związana ze słynnym muzykiem Sergem Gainsbourgiem. Zagrała w słynnym "Powiększeniu" Antonioniego, nagrała łóżkowe sceny z samą Brigitte Bardot, seksownie dyszała w kultowej piosence "Je T'aime Moi Non Plus":

Uchodziła za "Brigitte Bardot dla wyrafinowanych", była niezwykle sensualna, ale też wyglądała trochę jak zagubiona dziewczynka. Figura modelki oraz wysoki wzrost sprawiły, że mogła nosić wszystko, a w najmodniejszych w latach 70. dżinsowych dzwonach wyglądała po prostu fenomenalnie!

EastNews

Jak na prawdziwą hippiskę przystało, Jane rzadko nosiła stanik, chętnie pokazywała brzuch i była wierna prostym długim włosom, które zawsze nosiła rozpuszczone. Było w niej coś niezwykle eterycznego i pogodnego zarazem. Gainsbourg ją uwielbiał.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Mick Jagger z The Rolling Stones zawsze słynął z dobrego gustu, który sprawdzał się także w kwestii doboru partnerek. Najpierw związał się ze słynna piosenkarką i kompozytorką Marianne Faithfull, na swoim koncie ma też dwa małżeństwa, w tym z modelką Jerry Hall, do tego dochodzi związek z Carlą Bruni i z projektantką L'Wren Scott (zakończony samobójstwem Scott w marcu 2014 roku).

Kobietą, której Jagger skradł serce, a której styl zapisał się w historii mody, była także pochodząca z Nikaragui Bianca De Macias, dziś Bianca Jagger. Już jej stylizacja ślubna (prosty biały komplet od Savile Row + obszerny kapelusz) wskazywała na to, że Bianca ma wyrafinowany gust:

EastNews

Późniejsze wizerunki pani Jagger tylko to potwierdziły. Nie bez powodu wiele zagranicznych portali nazywa ją królową mody lat 70. Była muzą marek YSL i Halston, przyjaźniła się z Andym Warholem.

Córka Micka i Bianki, Jade Jagger, to modelka oraz wzięta projektantka biżuterii. Jak widać, dobry styl jest dziedziczny.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Aktorką, która wybitnie kojarzy się z latami 70., jest z pewnością Diane Keaton. W USA stanowi niemal symbol tej hippisowskiej epoki. A wszystko dzięki genialnej komedii Woody'ego Allena - "Annie Hall", w jakiej zagrała rolę tytułową. Na potrzeby filmu Diane wykreowała charakterystyczny i inspirujący styl. Nosiła długie płaszcze, męskie krawaty, kamizele skrojone niczym frak oraz duże ciemne okulary, najlepiej w brązowych oprawkach. Był to nieco androgyniczny, intrygujący look.

Podobny wizerunek aktorka odtworzyła w '79 roku w filmie Allena "Manhattan". Tym samym przypieczętowała swój status ikony stylu lat 70.

Manhattan

A tu inne zdjęcia gwiazdy z tego okresu:

Kolaż Lula.pl/EastNews

W latach 70. Meryl Streep była dwudziestolatką i wyglądała najpiękniej w swojej karierze. Uwielbiał ją Woody Allen, który obsadził ją w roli swojej byłej żony w komedii obyczajowej "Manhattan", uwielbiał Robert De Niro, z którym wystąpiła w "Łowcy Jeleni", coraz bardziej zakochiwała się w niej także publiczność.

Meryl była bardzo szczupła i wysoka, miała wspaniałe długie blond włosy i pewną powagę wypisaną na twarzy, tak niewłaściwą dla jej młodego wieku.

W latach 70. aktorka nosiła jedwabne koszule, dżinsowe dzwony oraz sztruksy długości tuż do kostki. Praktycznie się nie malowała. Jej wielkim atutem były włosy, które wciąż kokieteryjnie odgarniała znad czoła. Prezentowała się fenomenalnie, a przy tym bardzo skromnie.

W latach 70. Meryl zagrała swoje dwie ważne role - wystąpiła w "Sprawie Kramerów" (otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki)  i w "Łowcy Jeleni" (nominacja do Oscara i Złotego Globu). Dziś ma na koncie w sumie 3 Oscary i 8 Złotych Globów. Jest uznawana za najlepszą żyjącą aktorkę filmową.

Kolaz Lula.p/EastNews

Duży wkład w modę lat 70. wniosła Brytyjka Charlotte Rampling, aktorka znana tak z odważnych wyborów aktorskich, jak i stylizacyjnych. Uwielbiała modę hippisowską, nosiła zwiewne suknie, małe sweterki do szerokich spodni, lekkie jedwabne koszule. Praktycznie się nie malowała, w imię życia w zgodzie z naturą. Kontrowersyjny film "Nocny Portier", w którym wystąpiła, do dziś inspiruje światowych projektantów - Marc Jacobs na estetyce fetyszu oparł pokaz kolekcji jesień/zima 2011 marki Louis Vuitton.

Kolaż Lula.pl/EastNews

Która gwiazda lat 70. inspiruje was najbardziej?