Na wybiegu i u gwiazd zobaczyć można nowy trend. W tym sezonie wiosenno-letnim pokazujemy brzuch, ale nie pępek!
Spodnie lub spódnica powinny kończyć się nieco ponad pępkiem, a top powinien zaczynać się kilka centymetrów pod biustem. Takim sposobem widoczna będzie górna część brzucha i początek żeber.
Moda zaczęła się oczywiście na pokazach. Taki sposób pokazywania ciała znaleźć można na zdjęciach z wybiegu marki Alberta Feretti, Milly, Versace, Dolce Gabbana czy Jil Sander.
Ten trend został szybko podłapany przez Leonę Lewis, która pokazała się w czterech kreacjach ukazujących brzuch. Były to jej własne projekty. Jaskrawe kolory i popartowe motywy, o dziwo, nie przypadły do gustu krytykom.
Rihanna zawsze jest na bieżąco, nie dziwi więc, że także pośród jej stylizacji znaleźć można było kilka odpowiadających opisywanej tendencji.
Także Katy Perry na zdjęciu reklamującym lakiery do paznokci OPI oraz Alexa Chung podziwiana za styl nie ominęły tego trendu i dumnie pokazywały brzuch. Piosenkarka pozostała jednak wierna wersji z lat dziewięćdziesiątych i wybrała spodnie z niskim stanem, które ukazały pępek.
Jak podoba się Wam ta tendencja? Kusząca czy odpychająca?