Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zakończony. Zobaczcie najciekawsze kreacje z czerwonego dywanu i wybierzcie najlepiej i najgorzej ubraną gwiazdę!
Edyta Herbuś pojawiła się z partnerem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w minisukience projektu znanego polskiego duetu Paprocki i Brzozowski. Kreacja wykonana została z bawełny w popielatym kolorze połączonej z delikatną i lekko prześwitującą tkaniną. Sportowy materiał i sznurki kontrastowały z romantyczną falbaną i asymetryczną przezroczystą górą. Na dodatek celebrytka wybrała delikatne kolczyki z kryształami i beżowe czółenka bez palców.
Stylizacja urzekła nas w górnej części. Idealnie dopasowana fryzura, makijaż i biżuteria uzupełniła zachwycającą i pomysłową sukienkę. Minusem są znoszone i brudne na czubkach czółenka, które mogłyby mieć odcień lepiej dobrany do kolorytu skóry.
Sonia Bohosiewicz na festiwalu pojawiła się między innymi w seksownej minisukience z najnowszej kolekcji Gosi Baczyńskiej. W takiej samej, jednak w cielistym kolorze, mogliśmy podziwiać wcześniej Małgorzatę Kożuchowską. Trzeba przyznać, że kreacja wygląda jak byłaby wykonana z lateksu i kompletnie nie pasuje do figury noszącej. Do niej aktorka dobrała czarną małą kopertówkę z plecionej skóry marki Bottega Veneta i zamszowe czółenka na szpilce. Nie podoba się nam, że tak pomieszała różne faktury skór - każda część zestawu ma przez to inny charakter.
Drugą stylizacją, którą mogliśmy zobaczyć na Soni Bohosiewicz podczas FPFF 2011 jest zestaw z letnią sukienką maksi zaprojektowaną przez Natalię Jaroszewską. Aktorka miała ją na sobie już w zeszłym roku na otwarciu atelier koleżanki. Do niej dobrała prostą skórzaną torebkę i nietypowe sandały z kokardami, które zebrały mnóstwo negatywnych komentarzy. My również jesteśmy na nie.
Maja Ostaszewska pojawiła się na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych 2011 w Gdyni ubrana w zestaw składający się z długiej wzorzystej sukni zawiązywanej za szyją, prostej czarnej kopertówki i czółenek z otwartym noskiem. Kreacja pochodzi ze starej kolekcji Versace. Brawo za odwagę - na polskich czerwonych dywanach rzadko można spotkać rzeczy vintage!
Inną kreacją, którą zaprezentowała Maja Ostaszewska jest długa czarna suknia projektu Gosi Baczyńskiej. Seksowna i elegancka kreacja miała mnóstwo rozcięć i pięknie podkreślała kobiecą sylwetkę. Do niej aktorka dobrała opaskę z kryształkami, cieliste pantofle na szpilce i platformie oraz długą cieniowaną kopertówkę. Niestety, dodatki były dobrane fatalnie i psuły urok tej fantastycznej sukni!
Magdalena Boczarska zachwyciła wszystkich minimalistyczną długą suknią bez ramiączek od Macieja Zienia. Do niej dobrała sztywną plecioną kopertówkę w czarnym kolorze z kolekcji Bottega Veneta i bransoletę Horn&More. Wyglądała pięknie, choć widać było, że kreacja nie trzyma się na ciele, a aktorka musi ją co chwilę poprawiać.
Agata Kulesza postawiła na zupełną nowość! Wybrała kreację projektu tancerza - Stefano Terrazzino. Przyznajemy, że dół jest bardzo ciekawy, ale nie pasuje do góry, z którą za to świetnie zgrała się kopertówka. Całość, choć nietypowa, wyglądała zupełnie przyzwoicie. Jesteśmy mile zaskoczone.
Magdalena Cielecka to polska ikona stylu, która coraz mniej zasługuje na swój "tytuł". Jak było tym razem?
Na gali kończącej FPFF miała na sobie wzorzystą sukienkę maksi od Macieja Zienia, sporo cienkich bransoletek oraz wisiorków na łańcuszkach. Wszystko było spójne i wskazywało na to, że aktorka wraca do "modowej" formy!
Która ze stylizacji z Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni podoba się Wam najbardziej, a która najmniej?