Wczoraj odbył się Warsaw Fashion Street 2011. Pojawiło się mnóstwo gwiazd większego i mniejszego formatu. Zobaczcie jakie kreacje wybrały polskie celebrytki na ten wieczór i weźcie udział w naszym sondażu!
Sylwia Gliwa to bohaterka naszej Stylizacji Dnia. Pojawiła się na Warsaw Fashion Street 2011 w długiej sukni Macieja Zienia z kolekcji na jesień i zimę 2011/12. Kreacja miała gorsetową górę i ozdobę z kilku warstw materiału na biodrach, co dodawało sylwetce kobiecości. Na pokazie suknia była zaprezentowana bez paska - przyznajemy, że obie wersje się nam podobają. Do niej aktorka dobrała długi naszyjnik z kilku łańcuszków, który niestety odjął całości elegancji.
Joanna Horodyńska lubi zaskakiwać. Tym razem postawiła na wzorzysty kombinezon z rozciętymi nogawkami; "nowe lenonki", które królują na zachodzie, a u nas jakoś nie mogą się "rozgościć"; białe czółenka na szpilce z noskiem w szpic; niewielki naszyjnik w pomarańczowym kolorze; złotą bransoletę oraz beżową torbę. Całość była zbyt dużą mieszanką - wydaje się nam, że brak tutaj wspólnego mianownika, który do tej pory zawsze można było znaleźć w zestawach stylistki.
Justyna Steczkowska postanowiła wszystkich zadziwić i nie potraktować modowej imprezy poważnie. Założyła kostium w barokowym stylu od Forget-Me-Not i uzupełniła go drapieżnymi dodatkami. Nie podobało nam się. Poza tym, mamy wrażenie, że piosenkarka miała problemy z patrzeniem przez tę ozdobę na twarzy. Wy też?
Ada Fijał jest kolejną panią, która postawiła tego wieczoru na Macieja Zienia. Jej czarna sukienka pochodzi z kolekcji na jesień i zimę 2011/12. Nie podoba się nam, że widać spod materiału jasny stanik, a dodatkowo mamy wrażenie, że ta kreacja w różnych wydaniach pojawiła się już prawie wszędzie. Zdjęcia z gwiazdami w tym i podobnych modelach zalewają portale plotkarskie i modowe - czyżby hit sezonu?
Ola Szwed to nasza ostatnia bohaterka. Na imprezie Warsaw Fashion Street 2011 miała na sobie bardzo letnią sukienkę marki Orsay z przewagą pomarańczowego. Stylizacja była bardzo etno i pasowała do urody aktorki. Mamy jednak wrażenie, że byłoby dużo lepiej, gdyby można było się na czymś skupić - całość jest zdecydowanie przeładowana. Z biżuterii wystarczyłby sam naszyjnik, albo bransoletki i kolczyki.