Największym problemem Aliny było nie jedzenie, raczej jego brak. - Myślałam, że aby osiągnąć ładną sylwetkę, muszę jeść jak najmniej. A jest zupełnie odwrotnie - mówi dziewczyna, znana w sieci również jako Alitness.
Zmieniła sposób odżywiania - je średnio 2200 kcal dziennie, włączyła do planu treningi siłowe. Teraz waży 7 kg więcej i wygląda fenomenalnie. Zdrowy styl życia wciągnął ją tak bardzo, że zaczęła realizować się jako trener osobisty. Do pracy nad sobą motywuje innych nie tylko na siłowni, ale również w mediach społecznościowych.
Zaczęło się od problemów zdrowotnych: brak energii, osłabione paznokcie, włosy, szara skóra. - Na początku tego nie zauważałam. Uświadomili mi to moi rodzice oraz chłopak. Widzieli, jak chudnę z dnia na dzień i martwiła ich moja niechęć do życia. Oni pomogli mi się otrząsnąć - wspomina Alina.
Na początek wzięła się za dietę. - Były dni, gdy jadłam połówkę jabłka na cały dzień. Szczerze mówiąc, czasem nie wiedziałam, czy w ogóle będę w stanie wstać z łóżka. Ostrożnie jednak zaczęłam zwiększać liczbę kilokalorii. Najpierw o 400 kcal, aż do 1600. Obecnie jem jeszcze więcej, nawet 2200. Był to bardzo długotrwały proces. W końcu miałam energię, aby ćwiczyć. Wykorzystałam to i treningi stały się moją codziennością.
Nowy styl odżywiania Aliny zakładał przede wszystkim spożywanie odpowiedniej liczby kalorii. Obecnie z racji na regularne treningi je bardzo różnorodnie, by zapewnić sobie wszystkie składniki potrzebne do regeneracji organizmu. Nie unika słodyczy za wszelką cenę, jednak na co dzień stawia na zdrowe produkty.
Największe zmiany, które wprowadziła do codziennej diety:
Zanim Alina podjęła decyzję o zmianie, była aktywna, jednak wcześniej głównie biegała. Ten sport miał jej pomóc zbić kilogramy, a dodatkowo wykonywane regularnie "brzuszki" zapewnić ultrapłaski brzuch. Obecnie wdraża głównie ogólnorozwojowe treningi wzmacniające.
Jej plan treningowy zakłada cztery treningi w tygodniu: dwa funkcjonalne oraz dwa siłowe. - Jednak najbardziej skuteczny trening to ten, który sprawia nam frajdę, który chętnie robimy i na którego w ciągu dnia nie możemy się doczekać - przekonuje Alina.
Alina waży 55 kg, jej ciało jest sprawne, silne, a ona sama ma dużo energii do regularnych ćwiczeń. - Gdy tylko mam czas, to po prostu działam. Ciężko pracuję, ale efekty tej pracy są dla mnie najlepszą motywacją!
Największym moim osiągnięciem w tym całym #fitlifestyle jest poczucie komfortu. Często robimy coś wbrew sobie, bo ktoś tak powiedział, bo słyszeliśmy, że "to" działa... Nieraz jednak wystarczy współpracować z samym sobą. Zdrowy styl życia jest bardzo na topie. To świetnie, ale pamiętajmy o tym, że nie warto popadać w paranoję! Bądźmy w tym wszystkim SOBĄ! Cieszmy się życiem, dbajmy o siebie - jedzmy zdrowo i bądźmy aktywni. To na pewno przyniesie nam same korzyści.
Obojętnie, czy ktoś chce pozbyć się kilku kilogramów, czy chce przybrać na wadze, dla każdego z nas priorytetem powinno być nasze ZDROWIE! Bądźmy świadomi naszych wyborów. Pamiętajmy, że nic samo się nie zrobi! Musimy dać coś od siebie! Bo tak naprawdę możemy wiele... Pytanie tylko, czy weźmiemy życie w swoje ręce?
Zdrowe przepisy instagram.com/alitness_
"Zielony sernik"
Składniki:
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki blendujemy i wlewamy do formy. Ozdabiamy borówkami i migdałami. Pieczemy w 180 st. C przez ok. 45 min.
Alinę spotkasz również na Instagramie instagram.com/alitness oraz Facebooku facebook.com/alitness94.
#DOBRAZMIANA to nowy cykl prezentujący osoby, które inspirują innych swoją metamorfozą. Nasi bohaterowie schudli, zyskali pewność siebie, zmienili swój tryb życia na zdrowszy wyłącznie dzięki swojemu uporowi oraz ciężkiej pracy. Nie znajdziesz tu historii modelek ani gwiazd z dużego ekranu. #DOBRAZMIANA pokazuje ludzi, których możesz spotkać na co dzień.
POTRZEBUJESZ WIĘCEJ MOTYWACJI? OBEJRZYJ POZOSTAŁE METAMORFOZY
#DOBRAZMIANA redakcja