Tęskniliśmy za takim wizerunkiem Jessicki Alby . Dość już słodkich, dziewczęcych, lukrowanych stylizacji - Alba dawno skończyła 16 lat, jest żona i matką i wybiera coraz bardziej ambitne role - np. w thrillerze "The killer inside me". Czas więc zerwać z dotychczasowym lookiem i postawić na coś bardziej wyrafinowanego i - czemu nie - seksownego.
Właśnie w takiej wersji Alba zaprezentowała się we Włoszech, na wielkim otwarciu Armani Hotel Milano . Gwiazda miała na sobie wyjątkową sukienkę marki Armani Prive w pięknej, głębokiej czerni i z panelem jasnego, zdobionego kwiatowym wzorem materiału u dołu. Urodę kreacji podkreślała odważna, mocno wycięta góra. Ale nie mogło być wpadki - gorsetowe wykończenie trzymała na swoim miejscu delikatna, tiulowa tasiemka. Dzięki temu nie było szans, by sukienka się przesunęła, ukazując niechcący to i owo.
W tej stylizacji najbardziej podoba nam się jednak fryzura a'la lata 20' i wyrazisty makijaż z akcentem na oczy. Nie da się też przeoczyć wspaniałego złotego pierścionka z czerwonym rubinem i dobranego kolorystycznie manicure. Tymczasem usta muśnięte są jedynie szminką w kolorze nude - z klasą!
Zwróćcie też uwagę na dobór butów - klasyczne czółenka powracają do łask i warto je mieć w swojej szafie.
Ocena Luli: 10/10
Taką Jessicę Albę chcemy oglądać częściej.
Więcej zdjęć w naszej GALERII