5 błędów, które popełniamy wybierając odżywki do włosów

Pielęgnacja włosów powinna być równie istotnym elementem naszej rutyny jak ich mycie. Nie zawsze jednak potrafimy we właściwy sposób ją zaplanować. Jak wystrzec się błędów przy wyborze odżywki i sprawić, aby nasze wysiłki nie poszły na marne?

Wybieranie odpowiedniej pielęgnacji włosów to coś, co w przypadku wielu kobiet ciągnie się latami. Sytuacji opanować wcale nie pomaga fakt, że często z wiekiem coraz bardziej niszczymy włosy, nieustannie wystawiając je na działanie wysokich temperatur czy regularnie farbując. Co więcej, zdarza się, że tych negatywnych zabiegów nie równoważymy zintensyfikowanym odżywianiem. Jak działać tak, aby włosy były nie tylko zdrowe, ale też nieobciążone? A może raczej ? czego unikać? Błąd pierwszy ? wybieranie drogi na skróty Współczesna kobieta najczęściej żyje szybko i gdzie tylko może, stara się oszczędzić czas. Nic dziwnego, skoro często dobę musimy przeznaczyć na pracę zawodową i domową oraz opiekę nad dziećmi, a przy tym chciałybyśmy zachować trochę czasu dla siebie i mieć życie towarzyskie. W pielęgnacji jednak nie wszystko da się przyśpieszyć, a odżywianie włosów to jeden z takich elementów. Częstym błędem jest wybieranie produktów typu 2w1. Nie ma w nich nic złego, ale lepiej sprawdzą się one na szczególne okazje, takie jak choćby wyjazdy albo wyjątkowo napięte tygodnie w pracy lub na uczelni. Nie zawsze można też polegać wyłącznie na odżywce bez spłukiwania. Dla włosów bardzo zniszczonych powinna ona być jedynie dodatkiem do silniej regenerującego produktu nakładanego w czasie mycia i uzupełnieniem pielęgnacji o składniki, które lepiej sprawdzają się, kiedy pozostawimy je na włosach na dłużej (należą do nich niektóre proteiny). Natomiast skłonne do przetłuszczania włosy może nadmiernie obciążyć. Warto też dodać, że taka odżywka to nie zamiennik kosmetyku termoochronnego (o ile producent wyraźnie tego nie zaznacza) i nie powinna być stosowana w takim charakterze. Błąd drugi ? przywiązanie do kosmetyków z tej samej linii Kolejnym istotnym aspektem jest wybieranie z uporem tych samych produktów, najczęściej należących do jednej serii. Tymczasem nasze włosy zmieniają się nie tylko z upływem lat, ale także równolegle do różnych warunków pogodowych i mieszkalnych, trybu życia, sposobu odżywiania oraz wielu innych czynników. Czy to, że zawsze miałyśmy włosy ze skłonnością do przetłuszczania się oznacza, że w ciemno możemy kupować przeznaczone do nich szampony? A może jesienią czy zimą okażą się zbyt mocno oczyszczające i zaburzą gospodarkę hydrolipidową? Co więcej, często warto nie wybierać szamponu i odżywki z tej samej serii, aby nie działać na włosy jednokierunkowo. Można na przykład wybrać Garnier Fructis , który będzie oczyszczał włosy i delikatnie je pielęgnował przy pomocy witaminowych ekstraktów owocowych, a następnie użyć odżywki odbudowującej Garnier Ultra Doux z dodatkiem super-odżywczego oleju z awokado. Najważniejsze, aby umieć wsłuchać się w potrzeby swojego organizmu w danym momencie. Błąd trzeci ? niezwracanie uwagi na składy Często ślepo kroczymy za hasłami, które czytamy na opakowaniach lub słyszymy w reklamach. Niekoniecznie oznacza to, że popełniamy błąd ? w końcu koncerny kosmetyczne zatrudniają specjalistów zajmujących się opracowywaniem optymalnych receptur dla danego typu włosów. Nie zawsze da się jednak uśrednić wyniki przeprowadzonych badań i czasem to, co zazwyczaj sprawdza się w przypadku włosów suchych będzie optymalnym rozwiązaniem dla normalnych lub tłustych. Idealnym przykładem będą tu takie składniki jak olej kokosowy albo masło shea. Co prawda są bardzo mocno odżywcze, ale niekoniecznie nadają się do włosów zniszczonych, gdyż zazwyczaj są to włosy wysokoporowate (czyli takie o rozchylonych łuskach włosowych). W ich wypadku znacznie lepiej sprawdzą się choćby proteiny lub oleje wielonienasycone, takie jak choćby lniany. Błąd czwarty ? nieumiejętne stosowanie Przy tym wszystkim nie da się ukryć, że nawet do najlepiej dobranej odżywki nie powinnyśmy mieć pretensji, jeśli nie będziemy potrafiły we właściwy sposób jej stosować. Nikt jeszcze nie poprawił stanu swoich włosów tylko dzięki temu, że postawił kosmetyk na półce w łazience. Ale nie chodzi tylko o to, żeby odżywki w ogóle używać, ale też aby nie robić tego w nieefektywny sposób. Uważasz, że jeśli nałożysz produkt na bardzo mokre włosy, będzie on mógł odpowiednio zadziałać? Nic bardziej mylnego, w takim wypadku po prostu z nich spłynie. Dlatego przed nałożeniem kosmetyku osusz włosy ręcznikiem, a spłukując go ? koniecznie użyj chłodnej wody, aby domknąć łuski włosowe. Błąd piąty ? zbyt duże oczekiwania Pamiętaj też, że nie zawsze rezultaty widoczne są od razu. Owszem, zdarza się, że od razu widać czy dany kosmetyk działa ? przede wszystkim wtedy, kiedy stan naszych włosów przy każdym użyciu po prostu się pogarsza. Jednak odżywka, zwłaszcza taka, która ma być wyłącznie nawilżająca, nie ma intensywności działania maski, a na efekty stosowania czasem trzeba trochę poczekać. Nie zrażajcie się więc, nie rzucajcie produktu w kąt po kilku zastosowaniach ? i cierpliwie czekajcie na efekty, systematycznie używając odżywki przy każdym myciu. Włosy na pewno Wam za to podziękują.