Kryzys nie ominął świata mody. Nawet pokazy haute couture na sezon jesień/zima nie zachwycały, charakterystycznym dla lat poprzednich, przepychem. Skromne, proste kreacje pełne były odniesień do minionych epok. W kolekcjach brakowało świeżości i fantazyjności, która w dzisiejszych czasach wydawała się projektantom chyba zbyt niepewna. Kreatorzy postawili na to, co ponadczasowe , klasyczne. Takie właśnie były w modzie lata 40. - wojna wymuszała minimalizm, a bieda lat powojennych mogła dać jedynie namiastkę minionego luksusu.
Wiele współczesnych kolekcji charakteryzuje typowa dla tamtego okresu linia: szerokie ramiona (styl zaczerpnięty z męskich mundurów), wąska, kobieca talia i proste spódnice (w latach 40. niewielu mogło sobie pozwolić na szaleństwa z materiałem - Christian Dior w kolekcji "new look" dopuścił się prawdziwie kontrowersyjnej rozrzutności!). Stonowane, ale bardzo eleganckie kolory to kolejne nawiązanie do lat 40. Czy taka ascetyczna stylizacja może być atrakcyjna ? Oczywiście! Wystarczy dodać futro i masywną biżuterią, a uzyskamy iście królewski strój!
Jak to nosić?
Lata 40. to przede wszystkim klasyka! W tym sezonie inwestuj w ponadczasowe rzeczy, które będą służyć Ci przez wiele lat! Od trencza, poprzez supermodny kapelusz typu Fedora , a na eleganckich botkach z wiązaniem kończąc - taki look zapewni Ci poczucie mądrze wydanych pieniędzy. A przecież w kryzysie o to właśnie chodzi!
W zestawie: sukienka, River Island, 49,99 funtów ; wiązane botki, Topshop, 125 dolarów ; kapelusz typu Fedora, Topshop, 44 funty ; klasyczny trencz, Wallis, 65 funtów .
Barbara Łubko
Modowy hit sezonu: futrzane akcenty
Czytaj w znam.to: Ostra jak diabli!