Pamiętamy czasy, kiedy to mocna opalenizna była królującym trendem. Jest to jednak etap dawno miniony, zaś na wybiegach prym wiodą "blade twarze ". Porcelanowa cera i makijaż w stylu gejszy stanowią wytyczne właściwego kierunku. Mimo tego, wiele kobiet wciąż szturmuje solaria w pogoni za intensywnie brązowym odcieniem skóry. Dlaczego?
Blada skóra kojarzy nam się z chorobą, anemią i niedotlenieniem. Cera muśnięta słońcem wydaje się być bardziej promienna i wygląda na zdrowszą . Dlatego część kobiet nie chce odmówić sobie wizyty w solarium od czasu do czasu czy stosowania samoopalacza. Są jednak także przypadki, w których na kilku seansach w solaryjnym łóżku się nie kończy, zaś pragnienia bycia opaloną (-onym; problem dotyczy też mężczyz) urasta do rangi głównego priorytetu. Zjawisko tego rodzaju nazywane jest tanoreksją, czyli uzależnieniem od opalania.
Opalenizna: synonim piękna
Źródło tanoreksji tkwi w zaniżonej samoocenie i opieraniu własnej wartości na wyglądzie fizycznym. Promowany ciągle w mediach kult ciała w niemałym stopniu przyczynia się do rozpowszechnienia całej grupy zaburzeń, związanych z brakiem akceptacji własnego wyglądu, do których należy nie tylko tanoreksja, ale też anoreksja i bulimia.
Symptomy pierwszej z wymienionych są podobne to tych, które występują przy pozostałych uzależnieniach, zaś objaw braku samoakceptacji własnego wyglądu silnie łączy ją z charakterystyką anoreksji. Osoba dotknięta tanoreksją nie zauważa problemu i zaprzecza jego istnieniu. W lustrze widzi siebie jako postać bladą, czyli nieatrakcyjną .
Synonimem piękna jest dla niej brązowa skóra (podobnie jak dla anorektyczki - chude ciało). Głosy krytyki osób trzecich są odbierane jako przejaw zazdrości. Tanorektyk wciąż potrzebuje więcej i nieustannie wydłuża czas opalania w solarium, a latem na słońcu. Żyje w ciągłym przeświadczeniu, że jest niedostatecznie opalony i z każdym dniem blednie, więc robi wszystko, żeby podtrzymać brąz.
Tanoreksja jest nałogiem typowo psychicznym, co różni ja od alkoholizmu, narkomanii czy palenia tytoniu, należących do grupy uzależnień psycho-fizycznych. Rezygnacja z opalania nie powoduje więc takich objawów jak odstawienie alkoholu czy papierosów (głód nikotynowy).
Stopniowo dochodzi do silnego przesuszenia i nieodwracalnego zniszczenia skóry . Prócz przyspieszenia powstawania zmarszczek, tanorektyk sprowadza na siebie wyrok w postaci wysokiego ryzyka zachorowania na raka skóry. Osoby dotknięte uzależnieniem od opalania wyglądają znacznie dojrzalej niż wskazywałby na to ich wiek metrykalny.
Leczenie
Walka z tanoreksją jest procesem długotrwałym i polega na psychoterapii (głównie terapia grupowa). Jej celem jest przebudowanie podstaw, na jakich opiera się poczucie wartości osoby dotkniętej zaburzeniem i doprowadzenie do stanu, w którym przestanie postrzegać siebie tylko i wyłącznie przez pryzmat wyglądu zewnętrznego .
alat
Czytaj w Znam.to: Depilacja może być przyjemnością