Amerykańska gwiazdka słynie z zadziornego, nonszalanckiego stylu z rockowym pazurem. Ale nawet chaotyczne stylizacje wymagają przemyślenia i dopracowania. Kesha poszła w dosyć osobliwym kierunku i trudno odgadnąć, jaki cel chciała osiągnąć swoim strojem. Nie mamy nic przeciwko ekscentrycznym pomysłom, ale piosenkarka wygląda po prostu śmiesznie. Kijek z czaszką, pióra i rzemyki wskazują, że Kesha chciała być współczesną Indianką. Niestety z Pocahontas ma niewiele wspólnego, a czarownic też wolimy nie obrażać. Oklapnięty kapelusz, szmaciarska koszula wpuszczona w sznurowane (!!!) szorty nie wymagają chyba komentarza. Poczochrana gwiazdka w oklapniętym kapeluszu zwyczajnie straszy. Kolorowy brokat na twarzy wygląda, jakby przyczepił się od kogoś innego. Jeśli macie odwagę, zobaczcie same.
wpadka wpadka