Nieudana reklama futer z Naomi Campbell

Naomi Campbell chciałaby, żeby kobiety tankowały w futrach, jednak kampania Deniss Basso na jesień/zimę 2010/2011 jest kompletnym nieporozumieniem.

Słynna modelka jest niezwykle kontrowersyjną osob ą. Wiele osób zna ją wyłącznie z głośnych oskarżeń o molestowanie, pobicie, czy ataki furii, które powtarzają się regularnie, a modelka nic sobie nie robi z nieprzychylnego wizerunku. Naomi nie obawia się też szumu i zupełnie nie przejmuje się opiniami innych oraz tym, że może być uznana za hipokrytkę .

Ostatnio modelka zaczęła współpracować z firmą futrzarską Dennis Basso i mimo protestów organizacji PETA oraz fanów zaczęła reklamować futra. Czemu jej decyzja wywołała poruszenie? Niektórzy bowiem pamiętają, że w 1997 roku Naomi wzięła udział w kampanii "wolę być naga niż nosić futro ".

W ubiegłym roku modelka kompletnie odcięła się od poprzedniego wizerunku obrończyni praw zwierząt i podpisała kontrakt z nowojorską firmą Dennis Basso ubierającą gwiazdy. Wystąpiła w kampanii na jesień/zimę 2009/2010, a w tym sezonie kontynuuje współpracę.

Naomi Campbell sesja na stacji benzynowejNaomi Campbell sesja na stacji benzynowej fot. mat. prasowe

Pomysł na reklamę kolekcji Dennis Basso na tegoroczną jesień i zimę był zadziwiający . Naomi ubrana w luksusowe i drogocenne futra pozowała na stacji benzynowej . Tankowała paliwo, wyginała się na tle dystrybutorów i prezentowała swoje zgrabne ciało. Po co? My zupełnie nie rozumiemy przekazu tej sesji . Kobiety, które stać na kupno futra za 30000 - 60000 dolarów z pewnością nie tankują same swoich aut i nie jeżdżą na stacje benzynową w futrze i staniku popijając napój energetyczny.

Co sądzicie o tej kampanii reklamowej? Naszym zdaniem jest nieudana , nieprzemyślana , chyba, że Dennis Basso zamierza zmienić klientelę z eleganckich i bogatych kobiet na piękne panie, które potrafią zadbać o siebie ustawić się w życiu, zwłaszcza finansowo.

GALERIA !

Naomi Campbell hipokrytką?

Dennis Basso - nowojorski król futer

Reklama Dennis Basso jesień/zima 2010/2011:
Więcej o: