Heat
Rush mają być odzwierciedleniem pasji i osobowości piosenkarki. Kojarzyć ma się z miękkością - jego zadaniem jest uwodzenie.
Ten zapach jest inspirowany jasną, subtelną zmysłowością, która wkracza w każdy aspekt życia Beyoncé "mówi Steve Mormoris, starszy wiceprezes ds. marketingu, Coty Beauty.
Heat Rush ma dawać poczucie ciepła i zmysłowości każdej kobiecie, która go nosi. Zapach jest seksowny, świeży i naprawdę piękny", opisuje Beyoncé, która chciała połączyć emocje i adrenalinę z owocowym i kwiatowy koktajlem.
Operacja tworzenia
zapachu
miała nawet kryptonim o nazwie: Sunset Coctail Number 5.
Beyonce wraz z mamą testowała niedawno w Newcastle ostateczną wersję swojego nowego zapachu. Wiemy, że w składzie znajduje się dużo owoców, jaśmin oraz róża.
Po premierze na pewno zdradzimy wam więcej szczegółów!

Zobaczcie też:
Gwen Stefani dla L'Oreal