Pomarańcz i neonowy róż na ustach , a na powiekach... czerwony cień. Żywe i wyraziste elementy w makijażu będą absolutnym hitem nadchodzącego sezonu.
Szczególne uznanie znalazł u Diora . Czerwone elementy w makijażu oczu pojawiły się na niejednym pokazie wiosennych kolekcji. Makijaż z wykorzystaniem czerwonego cienia mogliśmy między innymi podziwiać na wybiegach takich projektantów jak: Pedro Lourenco, czy Thakoon.
Czerwony lub ciemnoróżowy cień ma jednak tyle zwolenników, co przeciwników. Wygląda wprawdzie niebanalnie, ale pojawia się pytanie, czy nowy trend w ogóle ma szanse się przyjąć. Wiele z nas nie wyobraża sobie bowiem tego koloru w makijażu, w wydaniu innym niż nieśmiertelna czerwień pomadki na ustach.
Czerwony cień kojarzy się z pokazami mody i makijażem z okładek magazynów. Co istotne, aby make up prezentował się dobrze musimy umiejętnie go wykonać i dopasować do reszty stylizacji. Wówczas mamy szansę na ciekawe i stylowe wykończenie dodające charakteru i temperamentu. Nie bójmy się odważnych makijaży, mają one bowiem szczególny urok!
Cień musi być nałożony bardzo starannie. Reszta makijażu powinna być minimalistyczna.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy myślicie, że czerwony cień jest zarezerwowany dla wizażystek, które potrafią się nim umiejętnie posłużyć, czy dla każdej z nas, która ma pomysł na fajny makijaż? Przekonuje was nowy, wiosenny trend?
Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie prezentacje prosto z wybiegów!