Nawet największa impreza świata filmu nie może obyć się bez wpadek stylistycznych . Oscary , mimo swojej renomy, zaliczyły sporo nizbyt udanych kreacji.
Na pierwszy plan wysuwa się Anne Hathaway w czerwonej sukni Valentino , która wygląda jak oklepany studniówkowy model, mimo że to prawdziwe cacko już właściwie vintage - z 2002 roku. Ciężki materiał wyglądem przypomina podszewkę i nijak pasuje do uformowanych z niego kwiatów. Inna nieudana stylizacja przytrafiła się Jennifer Hudson . Jej pomarańczowa suknia marki Versace nie obroniła się, mimo fantastycznego koloru. Materiał łudząco podobny do tego, z którego zrobiono kreację Anne. Nie to jest jednak powodem naszej nominacji. Wystarczy spojrzeć w okolice dekoltu, by stwierdzić, że taki krój nie powinien naleźć się na tej osobie. Nasza kolejna propozycja na najgorzej ubraną to Nicole Kidman , która wybrała zdobną suknię Dior . Kreacja ma przedziwny krój, który fatalnie leży na fantastycznej sylwetce aktorki. Do tego źle dobrana biżuteria i buty, które same w sobie są świetne, ale zupełnie nie pasują. Całość wygląda jakby Nicole w ostatniej chwili zmieniła zdanie i założyła inną sukienkę, a zapomniała zmienić dodatki. Kolejna wpadka należy do Penelope Cruz , która postawiła na markę L'Wren Scott . Śliwkowa suknia z połyskliwym zdobieniem wygląda niemodnie i kojarzy się z karnawałem w Rio. Niestety, mimo najlepszych materiałów, fantastycznych projektantów, krawcowych i potężnej metki ta sukienka wygląda tandetnie. Nasza ostatnia propozycja do tego niechlubnego tytułu to ceniona młoda aktorka - Scarlett Johansson . Wybrała ona fioletową suknię z koronki marki Dolce and Gabbana . Całość wygląda jak pożyczona od babci, która w dodatku ma inny typ sylwetki. Kreacja nie leży idealnie - góra wydaje się drobniejsza od dołu. No i ta nieudolnie zastosowana przezroczystość - nie dodaje powabu...
Scarlett Johansson w sukni Dolce and Gabbana - Oscary 2011 fot. East News