Po 14 odsłonach projektów Kate Moss , Topshop wciąż nie odnalazł muzy, która byłaby w stanie pociągnąć koncepcję gwiazdorskich kolekcji. Wymagania to: Brytyjka, trendsetterka, wzór do naśladowania dla wielbicielek marki. Muzie wystarczy wręczyć szkicownik i ołówek, a potem czekać na wyniki sprzedaży. Czy to Florence Welch zastąpi Kate?
Wokalistka jest wprawdzie muzą pożyczoną, ostatnio fascynowała Karla Lagerfelda i Fridę Giannini - przypomnijcie sobie kreacje Gucci , w których Florence pokazała się na amerykańskich scenach . Trzeba jednak przyznać, że to Topshop poznał się na niej wcześniej. Zanim artystka polubiła kolorowe, zwiewne szyfony, miała zwyczaj występować w krótkich, oryginalnych kreacjach podkreślających jej długie nogi. Kostiumy z trasy koncertowej w 2009 roku zostały zaprojektowane przez tę markę.
Specyficzna uroda, długie nogi i intensywnie rude włosy czynią z Florence Welch bardzo wdzięczny materiał do eksperymentów modowych. Świetnie wygląda zarówno w stylizacjach streetowych w stylu boho, jak i w połyskliwych kreacjach na czerwonym dywanie. Jej eklektyczny styl współtworzy stylistka Aldene Johnson, która miałaby pomóc podopiecznej odnaleźć się w roli projektantki.
Niestety, według serwisu grazia.co.uk, kolekcja Florence dla Topshop to fałszywy alarm. Współpraca nie została też potwierdzona na blogu brytyjskiej marki. Jeśli informacje Grazii się potwierdzą się, wszystkie niecierpliwe fashionistki czeka zawód. W takim wypadku, Lula obiecuje nową stylizację w stylu gwiazdy ( poprzedni zestaw w stylu Florence ).
