Kim Kardashian uważa Verę Wang za przyjaciółkę rodziny i nie wahała się nawet chwili komu powierzyć projekt sukni na ten wielki dzień. Projektantka zaproponowała trzy suknie szyte na miarę i jedyny problem, jaki spadł na małą główkę celebrytki to wybór, która z nich jest tą jedyną.
W końcu wygrała suknia w stylu księżniczki (po polsku nazwiemy ją brutalnie bezą). Oczywiście nie była to zwykła beza, Vera zadbała o najwyższą jakość materiału i wykonania. Kreacja miała tiulową spódnicę oraz gorsetową górę i tren, dekorowane ręcznie tkaną koronką. Żeby dorównać królewskiej pannie młodej Kate Middleton , Kim przyozdobiła skronie diamentową tiarą od Lorraine Schwartz .
Pozostałe dwie suknie oczywiście nie zmarnowały się. Kim zdążyła przed przyjęciem weselnym założyć bogatą suknię o fasonie "syreny" . Bardziej seksowna, obcisła w biodrach kreacja również miała koronkowy gorset. Jej syreni ogon był zakończony kaskadą płatków i falban, ręcznie wycinanych z organzy. Gdy matka celebrytki pochwaliła jej kreację w toaście, Kim teatralnie wykrzyknęła: "Zaraz będzie trzecia!". I rzeczywiście, wesele zakończyła w skromnym wydaniu syreniej sukni .
Niestety, z powodu znakomitej żyłki biznesowej rodziny Kardashian , możemy pokazać tylko fragmentaryczne zdjęcia w niskiej rozdzielczości. Prawa do fotosów z ceremonii ma magazyn People (ukażą się one 5 września), a screenshoty, które tu pokazujemy pochodzą z nagrań telewizji E!Entertainment . W zamian za wyłączność, firmy medialne poważnie dosponsorowały bajkowy ślub.
Która suknia podoba Wam się najbardziej? Zobaczcie też zdjęcia z telewizji E! w naszej GALERII!