W lipcu 28-letnia modelka oficjalnie zastąpiła Scarlett Johansson . Marka zrezygnowała z usług hollywoodzkich aktorek, żeby zbliżyć się do swoich klientek i, nie ukrywajmy, zaoszczędzić. Isabeli ma być wizerunkowo bliższa idealnej klientce Mango - niezależnej kobiecie sukcesu. Pochodząca z Kurytyby modelka jest starsza od poprzedniczki i wychowuje dwójkę dzieci. A jednocześnie jest powalająco piękną kobietą.
To już trzecia sesja seksownej Brazylijki dla sieciówki Mango . Wszystkie sfotografował nowojorski l'enfant terrible - Terry Richardson . Po zabawnej sesji na lotnisku i bardzo seksownych (i mrocznych) zdjęciach w studiu, Terry i Isabeli polecieli do Paryża. Sesja zatytułowana "Nighttime in Paris" to portret współczesnej femme fatale. Diwa XXI wieku nie pławi się w rzymskich fontannach jak u Felliniego, tylko przemierza paryskie ulice oświetlone jedynie blaskiem starych latarni. Modelka sprawia wrażenie jak gdyby chyłkiem wymknęła się z nudnego przedstawienia operowego.
Zabytkowy Paryż, mrok i lekko niezadowolone minki Brazylijki wprowadzają niepokojący klimat. Kobieta fatalna AD 2011 nosi dużo ognistej czerwieni i głębokiej czerni. Mango proponuje długie, szyfonowe suknie (jak u Gucci ) i karminową koronkę (pamiętacie sukienkę Mirandy Kerr z metką LOVER ?). Podoba nam się też króciutki kombinezon i melanżowy żakiet, trochę w stylu Ferragamo .
Odwiedźcie Paryż z Isabeli - wszystkie zdjęcia w GALERII !