Kate Moss znów zamknęła pokaz Louis Vuitton

Delikatny i romantyczny pokaz wiosennej kolekcji Louis Vuitton uświetniła swoją obecnością boska Kate. Brytyjska ikona chodzi już tylko dla zaprzyjaźnionego Marca Jacobsa.

Kate zamknęła słynny jesienny pokaz inspirowany skandalizującym filmem z lat 70. "Nocny portier" Liliany Cavani. Pełną fetyszystycznych akcentów i odniesień do niemieckich mundurów kolekcję Kate zamknęła w charakterystycznym stylu. Szorty i mundurowa czapka, pewny, agresywny krok i papieros w dłoni. Teraz Louis Vuitton zmienia stylistykę o 180 stopni, a Kate Moss wychodzi na wybieg jako eteryczna święta.

Nowe projekty Marca wpisują się w trend na "rozbielenie" wiosny. Nawet Marc Jacobs nie wyszedł do widzów w swojej ulubionej czarnej spódnicy, a w konsekwentnie białym stroju. Delikatność, pastele i kwiaty będą dominować w nadchodzącym (bardzo powoli) sezonie. Nie zabrakło też drobnych, białych piór, sztywnych koronek i parasolek osłaniających od mocnego słońca. Marc przyznał, że ptaki i wolność, z jaką się kojarzą, inspirowały go w czasie tworzenia tej kolekcji.

Marc otwarcie przyznaje, że jego miłość do Paryża nie zmienia faktu, że nowojorczyk prawdziwym paryżaninem z krwi i kości nigdy nie będzie. Ale projektant stara się uchwycić klimat zabytkowej stolicy. Jego wiosenny pokaz, tak jak u Chanel, odbył się wśród konsekwentnie białej scenografii. W przeciwieństwie do Karla Lagerfelda , Marc szukał inspiracji wokół siebie. Zachwycony nostalgicznym klimatem Ogrodów Tuileries , kazał zbudować pełnowymiarową karuzelę i posadził modelki na wirujących konikach. Urocze.

Oprócz zamykającej pokaz Kate , zobaczyliśmy też śmietankę gwiazd modelingu z różnych kontynentów. Do grupy polskiej zaliczały się: Anja Rubik , Kasia Struss , Zuzanna Bijoch , Daga Ziober i Monika Sawicka . Największe wrażenie zrobiła jednak Brytyjka, chodząca w pokazach Marca na wyłączność. Co ciekawe, projektant twierdzi, że to modelka zaproponowała swój udział w pokazie i w ogóle nie musiał jej przekonywać.

GALERIA Z POKAZU

Filmik z backstage'u z komentarzem projektanta:

 

Zobacz też: Kate z mężem w sesji dla ELLE

Więcej o: