Welurowe aplikacje, barwa czerwonego wina i szerokie paski w talii w stylu fetysz. Może Kate Middleton nie kupi całej kolekcji, ale jej dekadencki nastrój nas urzekł! Proste linie płaszczy kontrastują tu z tkaninami, tłoczonymi we wzory podobne do obić mebli. Najważniejszym "łącznikiem" kolekcji jest mocno zaznaczona talia i ponura paleta barw. Nie są one jednak jesienne - ich wiktoriański mrok kojarzy się raczej z zimą. Czerń, czerwone wino, jasna czerwień dekoracji kwiatowych i mocna śliwka - to cała paleta kolekcji.
Przeraża nas trochę chudość modelki, ale rozumiemy, że taka sylwetka lepiej eksponuje sylwetkę w kształcie X, która dominuje w McQueen Pre-Fall . Powrót wiktoriańskiego gorsetu jest mało prawdopodobny, ale ta kolekcja zdecydowanie zachęca by schudnąć kilka kilo i spiąć żakiet w talii do mikroskopijnych 50 cm. Poza pięknymi kompletami (żakiet+spódnica), urzekają nas suknie wieczorowe godne narzeczonej Draculi. Cieniusieńki czarny tiul buduje tu obfite, bufiaste rękawy. Towarzyszy mu charakterystyczna dla domu mody gęsta, mięsista koronka albo wzory kwiatowe - zaskakująco dobrze pasujące do mrocznego stylu kolekcji.
To jeden z najlepszych lookbooków Pre-Fall tego roku. Ale cóż, to norma w przypadku Alexander McQueenb!