Gdy za obiektywem aparatu staje Annie Leibovitz , możemy być pewni, że efekty jej pracy będą gustowne i spektakularne. Tak było z Meryl Streep , jaką fotografowała do "Vogue" w styczniu 2012 roku, podobnie było z Gwen Stefani w styczniu 2013:
kolaż Kolaż Lula.pl
Kolaż Lula.pl
Annie uwielbia wybierać dla swoich gwiazd naturalny entourage , bądź też scenerię, w której czują się "jak w domu". Nie lubi udziwnień, niemal nigdy nie idzie w stronę stylu modern , nie zmienia bohaterek sesji w kogoś, kim nie są. Kocha też, gdy tzw. drugim bohaterem jej zdjęć jest nieujarzmiona natura . Z tych wszystkich powodów gwiazdy uwielbiają pracować z Leibovitz .
Tym razem Annie sfotografowała Katy Perry , wykonując tym samym piosenkarce najlepszą sesję w historii. Katy prezentuje się zachwycająco na rustykalnym tle jednej z farm w Red Hook. Pozuje we wspaniałych sukniach haute couture takich domów mody, jak Valentino , Dolce & Gabbana czy Zac Posen , w seksownym zestawie od Prady , czy w szytej na miarę kreacji Michaela Korsa oraz w sukni Rodarte z jesienno-zimowej kolekcji ready-to-wear (na okładce). Jest niezwykle zmysłowa, kobieca, ale też delikatna, dziwnie tajemnicza, pociągająca, wygląda trochę jak piękna zjawa, postać z dawnych obrazów, a może nawet z baśni. Innymi słowy - Katy po prostu zniewala!
VOGUE US
To piękny i stylowy debiut Perry na okładce amerykańskiego "VOGUE". Tak, nas też to dziwi, ale ta dziewięciokrotnie nominowana do nagrody Grammy artystka jeszcze nigdy nie gościła na okładce "biblii mody". Podobno Anna Wintour czekała, aż Katy dojrzeje, a także, aż ostatecznie rozstanie się z komikiem i skandalistą Russellem Brandem .
A oto, jak Perry komentuje na łamach "Vogue" swoje zakończone już małżeństwo z Brandem:
Domyślacie się, o co może chodzić? My mamy pewne podejrzenie...
Zdjęcia z wyjątkowo udanej, pierwszej okładkowej sesji Katy Perry dla "Vogue" znajdziecie w naszej GALERII .