Mirandę Kerr na wybiegu możemy zobaczyć sporadycznie. Podczas ostatnich tygodni mody, gwiazda modelingu poszła w pokazie Chanel, Stelli McCartney i Vionnet .
east news/od lewej: Miranda w pokazie Vionnet, Chanel i Stelli McCartney east news/od lewej: Miranda w pokazie Vionnet, Chanel i Stelli McCartney
east news/od lewej: Miranda w pokazie Vionnet, Chanel i Stelli McCartney
Tym razem modelka zrobiła wyjątek i przyjęła zaproszenie od włoskiego domu mody Dosso Doss i. Było to pierwsze zlecenie Mirandy po długim, świąteczno-noworocznym urlopie. I tak też w czwartek wieczorem, Kerr przyleciała do tureckiego miasta.
Ex-Aniołek Victoria's Secret nie brał udziału w próbach pokazu. Na wybiegu modelka pokazała się jedynie podczas samego wydarzenia. Miranda zaprezentowała aż cztery sety, w tym trzy zwiewne, długie i bardzo wytworne suknie (czarna kreacja została zwieńczona kolią za 3 mln $) i jedną casualową stylizację.
east news east news
east news
Jako gwiazda wieczoru zamknęła pokaz w pięknej czerwonej kreacji. W efektownym finale towarzyszyły jej pozostałe modelki, ale ubrane na biało. Po zejściu z wybiegu Miranda nie chciała zostać na przyjęciu, ani nie planowała zwiedzać tureckiego kurortu. Australijka chwilę po pokazie wsiadła do samolotu i odleciała do nowojorskiego domu, do stęsknionego Flynna (w poniedziałek skończył trzy lata), którym pod jej nieobecność opiekował się Orlando Bloom.
Instagram/mirandakerr Instagram/mirandakerr
Instagram/mirandakerr
Więcej zdjęć z pokazu znajdziecie w naszej GALERII.
Instagram/mirandakerr Instagram/mirandakerr
Instagram/mirandakerr