Migdałowe oczy i blond fryzura mogą mylić. Amanda Seyfried wygląda na niewiniątko, ale zawsze bała się zaszufladkowania i wybierała różnorodne role. W 2009 r. odegrała gorącą scenę miłosną z Megan Fox (w filmie "Zabójcze ciało), a w zeszłym roku wcieliła się w rolę zakompleksionej gwiazdy porno Lindy Lovelace .
Jedak to rola w "Nędznikach" przyniosła jej międzynarodową rozpoznawalność i, jak deklaruje 28-letnia aktorka, zamknęła czasy względnej prywatności.
W tym sezonie Seyfried wraca w roli kostiumowej, tym razem w komedii. W maju do kin wejdzie "Dziki Zachód dla opornych" Setha McFarlane . Na planie Amandzie towarzyszą m. in. Neil Patrick Harris , Charlize Theron i... prowokacyjna komiczka Sarah Silverman .
Universal Pictures
Podróż w kierunku Dzikiego Zachodu zaprowadziła Amandę na okładkę kwietniowego numeru W . W mocnym makijażu, z kocim, lekko rozmazanym okiem i rozpuszczonymi włosami wygląda jak seksbomba. Najbardziej eleganckie ze zdjęć Craiga McDeana trafiło na okładkę. Aktorka pozuje w diamentowej biżuterii Chanel i "smokingowym" kostiumie jednoczęściowym tej samej marki.
W Magazine/ Craig McDean
W środku jest już bardziej kolorowo. Estetyka zdjęć zdaje się opisywać aktorską drogę Seyfried - kowbojskie buty nawiązują do jej nowego filmu, kiczowata scenografia w stylu lat 70. - do "Lovelace". W centrum tego zamieszania znajdziemy bikini znanych domów mody - Louis Vuitton , Dolce & Gabbana , Michael Kors . Jednak w tym otoczeniu symbole wakacyjnego luksusu wyglądają całkiem zwyczajnie, a nawet pospolicie.
Jak oceniacie sesję okładkową Amandy Seyfired? Internauci są podzieleni - jedni zachwycają się seksapilem aktorki, inni wytykają jej widoczny na zdjęciach dyskomfort.