"Maleficent" , czyli alternatywna wersja bajki o Śpiącej Królewnie, którą na ekran przeniosła wytwórnia Disneya , już jest hitem frekwencyjnym i kasowym. Ta opowieść zrywa z wizją klasycznej disneyowskiej bohaterki, ma w sobie mocny akcent feministyczny, a dodatkowo rolę główną wciela się boska Angelina Jolie (39).
Gwiazda codziennie podczas kręcenia filmu była przez trzy godziny malowana - tyle trwało przemienienie się w Czarownicę (tak brzmi polski tytuł filmu). Z premierą produkcji zbiegła się premiera kosmetyków marki MAC , jakimi wykonywano Angie demoniczny makijaż. Jednak jak się okazuje, zestaw do make-upu to nie wszystko! Sam mistrz Christian Louboutin stworzył bowiem szpilki inspirowany "Maleficent"!
Maleficent Reuters
Wykręcony rzeźbiony obcas, ostre noski, przezroczyste paseczki, skóra i trzy kolory - biel , modne złoto i oczywiście mroczna czerń , czyli ulubiony kolor i Angeliny Jolie, i jej filmowej bohaterki. Podobno jest też czerwona para , której jak dotąd Angie nie włożyła (wszystko przed nami!)
Czarne szpilki Jolie zaprezentowała na premierze "Maleficent" w Paryżu, białe w Londynie podczas konferencji prasowej, zaś w złotych wystąpiła ledwie we wtorek w Szanghaju:
"Jestem oczarowany Angeliną i graną przez nią postacią. Rzuciła na mnie urok!" - zdradził Louboutin w jednym z wywiadów. Nie dziwimy się!
Co ciekawe, marka Charlotte Olympia stworzyła specjalną parę butów dla 16-letniej Elle Fanning , filmowej księżniczki Aurory, inspirowaną... baśniową Śpiącą Królewną . Elle pochwaliła się nimi na wielkiej premierze "Maleficent" we Francji. Model nosi nazwę "'Sleeping Princess":
Elle Fanning Elle Fanning
Jak sądzicie, czy szpilki inspirowane filmowymi bohaterkami to jakiś nowy trend , czy tylko zgrabny zabieg promocyjny?